Ciemnogród ?
Ciemnogród zwycięży ? Czy naprawdę ciało Jana Pawła II zostanie pocięte i rozwiezione jako relikwie po świecie ??? Pisze o tym portal gazeta.pl Podobno jako pierwszy proboszcz z Polski z Ludźmierzu (pisze o tym Metro) wystąpił o relikwie. A w kolejce czekają m.in. wierni z Meksyku.
Ludzie ! Zwariowaliście ??? Wyobrażacie sobie jak ciało papieża jest ciachane na części, potem wybór co gdzie trafi – komu kostka z nogi a komu piszczel ?? Przecież to nie Średniowiecze.
Brr, a przecież wiemy, że Polak potrafi, pewnie Polak – Katolik też. A jak ktoś postanowi sprzedać na Allegro kawałek palca ?? Trochę szacunku dla zwłok ...
10 Comments:
Parafii i wiernych jest za duzo. Zamiast wiec dzielic na kostki powinni pojsc z duchem czasu i rozpylac pape w aerozolu. Biedniejszym parafiom wyslaloby sie wtedy podroby - "aromat identyczny z naturalnym".
pinio, jesteś wierzący? Nie bądź taki postępowy - kult relikwii jest obecny w Kościele i oficjalnie sankcjonowany.
Piękną sobie gazetę wybrałeś pinio na wiarygodne medium - GW uzupełniana Metrem.
A Dziennik?
"Niepoważne i przedwczesne są dywagacje na temat sprowadzenia do Polski relikwii Jana Pawła II, gdyż nie został on jeszcze nawet beatyfikowany" - tak sekretarz generalny Episkopatu Polski, biskup Stanisław Budzik, komentuje doniesienia "Gazety Wyborczej". A ksiądz Robert Nęcek prosi: "Pozwólmy Ojcu Świętemu spoczywać w pokoju".
Gazeta napisała dziś, że do Polski trafi nie jedna, ale wiele relikwii z ciała Jana Pawła II. "Niekoniecznie będzie to serce, raczej kości" - rozważała.
Artykuł wywołał m.in. reakcję watykanistów, który przypomnieli, że już w XIII wieku wydano zakaz dzielenia ciał papieży i wykorzystywania iach jako relikwii.
Rzecznik kardynała Stanisława Dziwisza, ksiądz Robert Nęcek, skomentował te doniesienia jako "mijające się z rzeczywistością". "Pozwólmy Ojcu Świętemu spoczywać w pokoju i w spokoju" - poprosił ksiądz Nęcek.
Z kolei biskup Stanisław Budzik powiedział, że jeśli Jan Paweł II zostanie kanonizowany, to największą relikwią w Polsce będzie przestrzelony podczas zamachu pas papieski z krwią, który papież przekazał sanktuarium na Jasnej Górze.
Biskup dodał też, że "kult relikwii świętych oderwany od naśladowania ich życia, byłby kultem chybionym".
anonimowy1:
jestem, a jakie to ma znaczenie ? Przypomnij sobie co Kościół sądził jeszcze kilkadziesiąt lat temu o pracy... Dla mnie ewentualna sprawa rozkawałkowania (sorry, ale jakiego innego słowa użyć?) ciała Jana Pawła II jest absurdalna ... I myślę, że Kościół nie zyska w ten sposób wiernych ...
anonimowy2:
oczywiście różnica jest, bez dwóch zdań. Nie chcę oceniać kto, jak i dlaczego pisze... Ja pisałem raczej o postawie samych wiernych czy hierarchów a nie oficjeli Kościoła ...
To pisze ja Marcin R. ale nie umiem się zalogować od jakiegoś czasu. Popieram innego anonimowego- rzeczywiście powoływanie sie na gazetę wyborcza i metro, to chyba nie najlepszy sposób na przedstawienie tematu. Interesuje mnie bardziej inny wątek - Kościół a praca. Jestem bardzo ciekawy jak się zmieniło stanowisko Kościoła w kwestii pracy. Ja czegoś takiego nie zauważyłem. Tzn pamiętam jak z 10 lat temu coś o rzekomej sprzeczności na ten temat w Biblii mówił były UBek Zygmunt Baumann, ale on dla mnie w tej kwestii nie jest autorytetem.
A tak w ogóle to polecam Redaktorowi Pinio ten tekst. http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1210146962
anonimowy:
przeczytałem, dziękuję za linkę. Oczywiście nie będę tu polemizował z autorem bo to nie ma sensu. Ale nie przekonał mnie. Dalej pozostanę przy swoim zdaniu...
A nie zastanawiałeś się kiedyś nad etycznością dawcy organów lub oddania ciała w poczet denatków do ciachania dla studentów Akademii Medycznej?
Ja bym w tym miejscu skupił się na celowości takich zabiegów i pozytywnych rzeczy jakie mogą z tego wyniknąć...
anonimowy:
naprawdę uwazasz, że można porównywać sprawę organów do przeszczepów z rozwałkowaniem ciała papieża ?
Prześlij komentarz
<< Home