19.10.06

Przychodzi Michnik do Gudzowatego cz. 2, czyli sąd nad Andrzejem Kublikiem

Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik tak mówi szefowi Bartimpexu, magnatowi gazowemu Aleksandrowi Gudzowatemu o czołowych dziennikarzach swojej gazety:
- Ja w tej chwili głowy pod Ewangelię za niego nie położę. Nie położę - to o Andrzeju Kubliku.
- Jeszcze dzisiaj umówię się z Gadomskim i go opierdolę - to o Witoldzie Gadomskim.

To cytaty z tzw. "Taśm Gudzowatego". Nagranych z ukrycia rozmów Michnika z szefem Bartimpexu. Wyemitowała je o 22.00 TVP 1, w programie "Misja Specjalna".

Ale czy poza tymi nieco lekkomyślnymi deklaracjami Michnika dowiedzieliśmy się czegoś więcej? Trudno ocenić. Z pewnością prawdziwym bohaterem całej awantury jest Andrzej Kublik. Czołowy dziennikarz gospodarczy "Wyborczej", spec od spraw energetycznych i surowcowych. W tym m.in. od gazu. Jego artykuły o interesach Gudzowatego sam zainteresowany uznał za owoc prowokacji służb specjalnych. Szef Bartimpexu uparcie pytał o to Michnika. Próbował z niego wyciągnąć, skąd Kublik czerpał swoje informacje. Michnik odmówił ujawnienia źródeł Kublika zasłaniając się tajemnicą dziennikarską.
Tyle że parę razy powiedział też coś takiego:
- Moim zdaniem, [to przeciek] od faceta, który jest związany ze służbami.
Dodał też, że gdyby jeszcze pół roku wcześniej Gudzowaty powiedział mu, że ks. Michał Czajkowski był agentem komunistycznej bezpieki, to on - Michnik - dałby Gudzowatemu w twarz. - Zgłupiałem - przyznał nieoczekiwanie Michnik w tym kontekście.
- Prawdopodobnie [Kublik] się wstydził mi powiedzieć, że on to dostał z przecieków - zwierzył się w innym momencie naczelny "Wyborczej".
Podczas rozmów Gudzowaty nie dawał za wygraną. - Publiczną tajemnicą warszawską jest, że Kublik, że tak powiem, nie pisze wyłącznie z woli dziennikarskiej - insynuował Michnikowi.

Co o tym sądzicie? Czy "Taśmy Gudzowatego" kompromitują "Gazetę Wyborczą" i Adama Michnika? A może cała sprawa wynika z jakichś urojeń szefa Bartimpexu?

Czy media mają prawo korzystać z materiałów uzyskanych od służb specjalnych?

10 Comments:

At 19 października, 2006 23:48, Anonymous Anonimowy said...

Tyle plotek, tyle przecieków, takie napięcie i nic. Na tych taśmach nic specjalnego nie ma.

Panowie spotkali się przy wódeczce i sobie pok...rwowali na życie. Od nagrania Rywina nikogo już nie dziwi język oligarchów III RP (język polityków IV RP - jak wynika z taśm Beger - też nie lepszy).

Gudzowaty powtarza te same brednie o "loży minus 5" od lat, Michnik do niczego się nie przyznaje, niczego nowego nie zdradza.

Kolejna kaczka PiS-owska. Chłopcy z Wprost i TVP się wygłupili. Nuuuuuda.

 
At 20 października, 2006 00:13, Anonymous Anonimowy said...

@jasiu

Na ujawnionych fragmentach rozmów Gudzowaty-Michnik rzeczywiście rewelacji nie ma.

Nie rozumie, dlaczego autorzy "Misji specjalnej" pomieszali te taśmy z wątkiem rzekomego planu zabójstwa Gudzowatego i syna.

Można Michnikowi zarzucać, że uzurpuje sobie prawo decydowania o polskiej polityce, że zwalczał każdą prawicę, nawet rozsądną, że posługuje się językiem rynsztoka równie biegle co francuskim. Ale zabójstwo? Pani redaktor Gargas, są jakieś granice absurdu!

Nie jestem fanem Michnika, ale zastanawia mnie, dlaczego tego typu mętne sugestie, dlaczego te taśmy pojawiły się właśnie teraz?
Dlaczego chwilę po TVN zaatakowano "Wyborczą"?
Dlaczego właśnie teraz Pospieszalski oskarża Morozowskiego o związki z szefem służb specjalnych?
Dlaczego w dzisiejszym "Życiu" rzuca się pseudonimy rzekomych agentów WSI pośród dziennikarzy?
Komu zależy na kompromitacji mediów? Kto na tym najwięcej skorzysta?

 
At 20 października, 2006 00:23, Anonymous Anonimowy said...

Nieco z mostu prosto: Obszczymurki z tygodnika się nie popisały...

Nagram Cię następnym razem Łukaszu na tournee w Warszawie, to dopiero będzie afera...

 
At 20 października, 2006 00:32, Blogger Łukasz said...

Oporowski,
Już dzisiaj powstał plan wykonania takiego nagrania i opchnięcia go telewizji ;)
Potrzebny tylko dobry lokal.

 
At 20 października, 2006 06:52, Anonymous Anonimowy said...

@ Lukasz
polecam niezawodną restaurację Lotos na rogu Sobieskiego i Chełmskiej. czas się tam zatrzymał mniej więcej w roku 1985, więc jest to miejsce wręcz idealne do tego typu konspiracyjnych działań ;)
no i jaki tam podają tatar... ;)

 
At 20 października, 2006 09:11, Anonymous Anonimowy said...

A WIECIE GDZIE BYŁ KURSKI W TYM CZASIE

ZGADNIJCIE? TO SIE DOPIERO UŚMIEJECIE.

 
At 20 października, 2006 09:22, Anonymous Anonimowy said...

w szafie? ;)

 
At 20 października, 2006 09:24, Anonymous Anonimowy said...

Wg dzisiejszego Presserwisu:

Pod koniec października rusza Dziennik.pl

Na 30 października zaplanowany jest start portalu Dziennik.pl, który ma być internetową wersją ”Dziennika” wydawnictwa Axel Springer Polska – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
W portalu znajdą się m.in. fragmenty artykułów newsowych z ”Dziennika” oraz w całości wszystkie teksty publikowane w działach opinie i kultura. ”Dziennik” nie będzie miał swojego e-wydania. Do tej pory pod adresem internetowym dziennik.pl prezentowana jest tylko pierwsza strona aktualnego wydania (w pdf) i kierownictwo redakcji. Początkowo start serwisu Dziennik.pl planowany był na wrzesień. (KRZ)

Fragmenty artykułów? Brak e-wydania? To jakaś popelina, a nie nowoczesny serwis internetowy?

 
At 20 października, 2006 11:26, Anonymous Anonimowy said...

Nie oglądałem programu, ale jeżeli w roli fachowców występują dziennikarze Wprost to jest to śmiech na sali. Przecież Wprost kilkanaście razy w roku publikuje przecieki ze służb i robi z nich duże artykuły.

 
At 20 października, 2006 12:56, Anonymous Anonimowy said...

No dobrze, ale czy zatem Gudzowaty idzie na pasku służb rosyjskich czy nie idzie? Czy nasz kontrwywiad powinien sprawdzać przypadki bliskiego bratania się (biesiadowania?) polskich biznesmenów wchodzących w takie interesy, w takiej branży, z rosyjskimi "inwestorami"?
Dla mnie jest sprawą wtórną (acz istotną) czy Kublik miał materiały ze służb (może i miał, Wprost i Rzepa też miewa), już gorzej to wszystko świadczy o Michniku i jego stosunku do Kublika i Gadomskiego...

 

Prześlij komentarz

<< Home