14.1.08

Janusz Palikot w opałach !

Janusz Palikot to jeden z najkontrowersyjniejszych polityków PO. Jego ekscesy – koszulki (Jestem z SLD, Jestem gejem) czy konferencje z wibratorem były głośne kilka miesięcy temu. Teraz jednak na swoim własnym blogu (co mnie natchnęło do zajęcia się tematem) napytał sobie sporej biedy…

Poszło o domniemane skłonności prezydenta Lecha Kaczyńskiego do alkoholu. Rzekomo plotki na ten temat krążą od kilku miesięcy po Warszawie. Janusz Palikot z Lublina postanowił 12 stycznia o 8-mej rano zadać publicznie pytanie.

Muszę postawić te pytania. I wolę zrobić to publicznie, a nie w formie plotek na politycznych korytarzach. Sprawa dotyczy przecież głowy państwa, zaś informacje powielane w dziesiątkach rozmów – z udziałem najważniejszych polskich polityków – brzmią bardzo poważnie i niepokojąco. Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne, stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?

15 godzin później trochę spuścił z tonu:

Był taki czas, że odpowiedź na pytanie o zdrowie pierwszego sekretarza partii owiana była największą tajemnicą. Ale to było dwadzieścia lat temu, w Związku Radzieckim!!! W USA każde pytanie o zdrowie prezydenta spotyka się z racjonalną odpowiedzią ze strony jego urzędników. Obywatel ma prawo wiedzieć, czy najważniejsza postać w jego kraju cierpi na chorobę nerek, przypadłości alkoholowe lub jakiekolwiek inne, bo od tego jaki jest stan zdrowia głowy państwa zależy bardzo wiele: sprawność systemu obronności, kursy walut i akcji, funkcjonowanie władz państwowych.

I dalej:

Jesteśmy nieustannie poddawani różnym testom i wszystkie nasze sprawy muszą być transparentne dla opinii publicznej. Także w kwestii nadużywania alkoholu! Także wtedy, albo zwłaszcza wtedy, kiedy dotyczy to osób piastujących najważniejsze stanowiska w państwie.

W niedzielę zawrzało. Palikota krytykowali wszyscy, łącznie z SLD i jego kolegami z PO. Gawin w Dzienniku przepraszał prezydenta. Oczywiście głosu nie omieszkał zabrać na swoim blogu eurodeputowany Ryszard Czarnecki:

Rada dla Palikota oskarżającego prezydenta o Bóg wie co: niech lubelski lider PO idzie do lekarza i leczy nogi. Czemu nogi? Bo na głowę jest już za późno.

No i dzisiaj w południe Janusz Palikot przeprosił:

Jeżeli w jakikolwiek sposób poczuł się Pan dotknięty moimi pytaniami, przepraszam. Wbrew opiniom Pana urzędników wyrażonym w oświadczeniu Kancelarii Prezydenta, nie było moim celem podważanie Pan autorytetu lub atakowanie Pana osoby.

Kancelaria prezydenta odpowiedziała:

W opinii Kancelarii Prezydenta, wypowiedź Palikota stanowi nieudolną próbę odwrócenia uwagi opinii publicznej od problemów w służbie zdrowia, z którymi boryka się obecna ekipa rządząca. Stosowanie tego typu metod w politycznej walce – kłamstw nie popartych żadnymi argumentami, przypomina oszczercze kampanie z czasów PRL.

A Wojciech Olejniczak wykorzystał sytuacje i na portalu gazeta.pl apeluje do PiS: Przeproście za Kwaśniewskiego !

Wielu polityków PiS, którzy wyzywali Aleksandra Kwaśniewskiego od pijaków, czy nałogowców powinno się zastanowić i przeprosić za oszczerstwa i kłamstwa

I cała polityczna Polska żyje „aferą Palikota” . A ja się zastanawiam czy rzeczywiście nie można zadać takiego pytania ? Czy Palikot musiał się z takim kontratakiem spotkać ? Jakoś Kwaśniewskiego i jego filipinki nikt nie żałował. Co Wy sądzicie na ten temat ?


A swoją drogą blog Palikota stał się dzięki tej aferze b. popularny. Ostatnio też media czerpią garściami z bloga Ludwika Dorn. Ryszard Czarnecki po wyrzuceniu z Samoobrony i odcięty od informacji jest ciekawy już tylko gdy pisze o swoich podróżach zagranicznych. To jego decydowanie najlepsze wpisy w ostatnich miesiącach. A Kazimierz Ujazdowski założył blog chyba tylko po to bo ktoś mu powiedział, że to trendy i powiela wpisy ze swojej strony internetowej bez zbytniej osobistej refleksji na życie codzienne …

A wracając do Palikota. To jego nie jedyne problemy. Była żona oskarża go o oszustwa a reprezentuje ją ...Roman Giertych !

5 Comments:

At 15 stycznia, 2008 12:06, Anonymous Anonimowy said...

oj, coś od picia tej zachachmęconej wódki z Polmosu coś mu się w głowie pomieszało. Pomylić Kwaska z Kaczorem to naprawdę duża sprawa :) Olejniczak: cymes sprawa. Sam Kwasek przyznał się do chlania, więc za co go przepraszać? że za mało wypitych litrów mu przypisano?

 
At 15 stycznia, 2008 13:21, Anonymous Anonimowy said...

Otóż to! Dlaczego tak mało podobnych opinii! Przecież Palikot miał pełne prawo do zadania takiego pytania! Przedstawił argumenty, które wzbudziły jego wątpliwości i zażądał od organu władzy publicznej ich wyjaśnienia.
W odpowiedzi Kancelaria powinna jedynie grzecznie ustosunkować się, z powołaniem na opinie lekarzy.

Niestety u nas nadal święci triumfy myślenie rodem z czasów carskich. Cara trzeba wielbić i czcić. Poddawanie w wątpliwość jego predyspozycji lub publiczne wyrażanie wątpliwości to naruszanie autorytetu i godzenie w pozycję ustrojową głowy państwa.

Porażka.

 
At 15 stycznia, 2008 16:35, Blogger pinio said...

anonimowy:
ale jak fajnie się Olejniczak znalazł w sytuacji 8-)

 
At 15 stycznia, 2008 16:39, Blogger pinio said...

plopli:
I nie tylko krytyka na wyniszczenie ale jeszcze grożenie prokuraturą. To ostatnie przecież kompletnie bez sensu. Gdyby nie komentarze to 99 % Polaków by o wpisie Paliktoa nie wiedziała

 
At 15 stycznia, 2008 19:08, Anonymous Anonimowy said...

Pajac z gumowym fiutem nie nadaje sie nawet do cyrku, ale martwi to ze ktos taka karykature polityka wybral do Sejmu.

 

Prześlij komentarz

<< Home