17.5.07

"Rzeczpospolita": Lew Rywin był agentem SB

No ładnie. Lew Rywin miał współpracować ze Służbą Bezpieczeństwa jako TW "Eden". Jak sądzicie - czy ta informacja ubogaci naszą wiedzę o tzw. aferze Rywina?

9 Comments:

At 17 maja, 2007 08:27, Anonymous Anonimowy said...

A cóż to za kościelny ton z tym "ubogacaniem"? To w końcu - czy wzbogaci czy zuboży?

Lwu Rywinowi już nic nie zaszkodzi, tak jak Oleksemu. Panowie jeszcze żyją, poruszają się, nawet coś mówią, ale są już martwi towarzysko i politycznie...

jotesz

 
At 17 maja, 2007 10:42, Anonymous Anonimowy said...

"czy ta informacja ubogaci naszą wiedzę o tzw. aferze Rywina?"

nie tylko to... może ubogaci nas o coś więcej: o początki wielkich byznesów , nie tylko Rywina, ale może coś i o Wejchercie, Solorzu czy innych tuzach byznesu wypłynie

 
At 17 maja, 2007 11:11, Anonymous Anonimowy said...

Oczywiście że wzbogadzi naszą wiedzę - teraz wiemy już że nie poszedł do Agory bo chciał, tylko dlatego że mu kazano. Jeszcze jeden argument za lustracją.

 
At 17 maja, 2007 11:14, Blogger Łukasz said...

Jotesz,
Ja po prostu bardzo lubię słowo "ubogacić". Dlatego je od czasu do czasu stosuję :)

 
At 17 maja, 2007 12:17, Anonymous Anonimowy said...

Łukaszu - miło mi że lubisz słowo "ubogacić", ale ja go nie cierpię, bo wolę słowo "wzbogacić" a ubogacanie kojarzy mi się bardziej z ubogimi niż z bogactwem. "Ubogacanie" jest dzieckiem kościelnych kazań, nienajwyższego lotu moim zdaniem.

Z nowych słówek to wolę "upierdliwy", które kojarzy mi się, nie wiem czy do końca słusznie, z tygodnikiem "Nie". Wedle tego twórcą słówka byłby Jerzy Urban...

jotesz

 
At 17 maja, 2007 17:21, Anonymous Anonimowy said...

"czy ta informacja ubogaci naszą wiedzę o tzw. aferze Rywina?"

raczej potwierdza, ze tzw 'grupa trzymajaca wladze' to postkomunistyczno i postesbecka klika

 
At 17 maja, 2007 18:26, Anonymous Anonimowy said...

Rywin - agentem? To nie jest temat dnia, chociaż wielu chciałoby, aby tak było.

 
At 17 maja, 2007 19:44, Anonymous Anonimowy said...

Słowo "ubogacić" wymyślił prymas Glemp i raczej nie wzbudza entuzjazmu językoznawców. Używanie go to czysta maniera.

 
At 17 maja, 2007 21:10, Blogger Łukasz said...

Anonimowy z 19.44,
Czuję się zatem ubogacony przez prymasa Glempa :) Łoł!

 

Prześlij komentarz

<< Home