Dzień z LPR jak co dzień
Dzień jak co dzień. W życiu okołopolitycznym znowu "najciekawiej" wokół LPR.
Radio Zet przeprosiło wicepremiera Romana Giertycha. Bo dziennikarz zmęczony tym, co wygadywał lider LPR powiedział: "Przestań pieprzyć Roman". (Cały wywiad tutaj) Zrobiła się afera...
Rzeczywiście dziennikarz nie powinien tak mówić o członku rządu....
Dziś okazało się też, że LPR chce karać za koszulki z zielonym listkiem, popularnym symbolem marihuany. Już sobie wyobrażam te tłumy w sądach... A może ktoś wpadnie na pomysł zrobienia koszulki z "listkiem dla Romana"?
Dzień jak co dzień... Ciekawe co przyniesie jutro ?
2 Comments:
dobry tytuł; tylko po co (jeszcze) notka? ;-)
ps.
ja bym jednak powiedział jak w Dowcipie Mleczki (co to Nosorożec pieprzył Słonia lub odwrotnie) -- z niesłusznych lat peerelu (tfu!)
"Obywatelu! nie pieprz bez sensu!"
ps2.
i polecam przy okazji: tylko u mnie! ostatnie Wolne Zdjęcia pszyrody Ojczystej...
(patrz, póki nie-zakazane...)
ech.
dzień = jak co dzień.
niestety.
Roman przypieprzył,
Roman przysolił,
Roman narobił bigosu...
jotesz
Prześlij komentarz
<< Home