CBA na tropie korupcji we wrocławskim magistracie?
Czy afera korupcyjna wstrząśnie wrocławskim ratuszem? CBA twierdzi, że dwaj architekci powołując się na wpływy w Urzędzie Miasta obiecywali przekształcenie gruntów. Miało to kosztować cztery miliony złotych.
Sama sprawa zatrzymania architektów jest mniej ciekawa od tego, dokąd zaprowadzą dalsze tropy. Architekci obiecali wrocławskiemu biznesmenowi (figurantowi, który miał wręczyć łapówkę – sprawa nie jest jasna, na pewno nie byli to agenci ), że jego 8,5-hektarowa działka zmieni charakter z przemysłowego na mieszkaniowy. Dzięki temu jej wartość (wg CBA) wzrosłaby aż 30 razy - do 100 mln zł. Powstałoby tam osiedle mieszkaniowe.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarłem, architekci powoływali się na wpływy w departamencie architektury UM we Wrocławiu. Załatwienie przekształcenia miało być kompleksowe – aż do zatwierdzenia zmian na sesji rady miejskiej. Pośrednicy mieli wziąć za to dwa miliony, urzędnik lub urzędnicy kolejne dwa. Ostatecznie architekci wzięli 200 tys. zł zaliczki i wpadli. Dlaczego CBA nie poczekało aż pieniądze trafią dalej? Logiczne wydaje się prześledzenie ich drogi. Czyżby ostatnie zamieszanie wokół tych służb i kontrole prowadzone przez Julię Piterę spowodowały, że agenci bali się ewentualnej utraty pieniędzy? Pytanie: czy teraz uda się dotrzeć do ewentualnego skorumpowanego pracownika magistratu?
Zatrzymani architekci zapewne już w poniedziałek wyjdą na wolność za kaucją (po 150 tys. zł). Sąd nie zgodził się bowiem na bezwzględny areszt.
Jeżeli afera dotrze do ratusza to może to nieco naruszyć jego wizerunek. Od lat nie było żadnej afery korupcyjnej we wrocławskim magistracie. Co prawda skazano jednego z b. wicedyrektorów urzędu Dariusza S., ale już na przykład Leszek Bahrij - podejrzewany o korupcję szef cmentarzy komunalnych - został uniewinniony.
Zresztą przez lata mówiło się, że w prokuraturze wrocławskiej istnieje „układ”, który chroni magistrat. Nie bardzo w to wierzę, ale dziwi mnie, że do tej pory nie doczekała się sądowego finału sprawa prywatyzacji Zarządów Gospodarki Komunalnej. Długo mówiło się, że zarzuty mogą zostać postawione byłemu wiceprezydentowi, politykowi PiS, a prywatnie bratu wieloletniego szefa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Sprawa trafiła z Wrocławia do Legnicy, a potem do prokuratury na wschodnich rubieżach i jakoś się rozmyła… (Żeby było jasne: owemu eks-wiceprezydentowi nie postawiono zarzutów i nic nie udowodniono).
8 Comments:
To czy obaj dżentelmeni wyjdą w poniedziałek nie jest takie pewne. Podobno prokuratura szykuje odwołanie. Dla mnie decyzja z posiedzenia aresztowego jest kompletnie niezrozumiała. No bo jeśli goście przyznają się do płatnej protekcji i wiadomo, że kumplowali się z dyrektorami z UM, to należy ich teraz izolować do czasu wyjaśnienia całej sprawy, a nie wypuszczać za 300 tysięcy, które dla nich znaczą tyle, co nic.
Gwoli ścisłości, Julia Pitera nie prowadzi w CBA żadnej kontroli. Ta kobieta nie ma nawet poświadczenia bezpieczeństwa, które dopuszcza do informacji niejawnych. Raport o CBA napisała na podstawie doniesień medialnych, do czego zresztą sama się przyznała. Nie widziała ANI JEDNEGO dokumentu, teczki, materiału operacyjnego.
Nie baw się chłopie w publikowanie "nieoficjalnych informacji", bo sie możesz zdziwić jak słuzby Toba graja...
anonimowy1:
zażalenie prokuratury nie wstrzyma wyjścia architektów na wolnośc, bo sąd nie przewidział tego. A co kaucji. Skoro przyznali się to może nie ma potrzeby ich trzymać za kratami ? A co do mataczenia ? Może trzeba było, jak piszę, iść tropem pieniędzy ? No ale to pytania retoryczne.
anonimowy2:
jak Ty wszystko wiesz ? A skąd wiesz skąd są moje informacje ? Może masz jakieś złe doświadczenie w różnych gierkach ?
Gorzej jak to uderzy w PO :> Ale od czego są usłużne media. Na nieszczęście nowego rządu NIE przejęto jeszcze wszystkich "aktywów" służb specjalnych i prędko to nie nastąpi.
unicorn:
a polityką to ja już się nie zajmuję 8-)
no, panowie... g... wiecie. "300 tysiecy ktore znacza tyle co nic"?! jakim trzeba byc idiota i ignorantem zeby pisac takie bzdury. chyba nie macie panowie najmniejszego pojecia ile zarabiaja w Polsce architekci i to ze funkcje prezesta stowarzyszenia pelni sie HONOROWO - to znaczy - dla nierozumiejacych - ZA DARMO.
Prześlij komentarz
<< Home