Śledztwo ws. Dawida Jackiewicza umorzone
Tej decyzji można było spodziewać się już dawno. Jednak dopiero po niemal roku wrocławska prokuratura umorzyła śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci przez posła PiS Dawida Jackiewicza.
To było jedno z bardziej kontrowersyjnych śledztw we Wrocławiu. Wiele mówiło się o jego politycznych podtekstach. Jedni mówili, że prokuratura pod rządami PiS nie zrobi krzywdy przedstawicieli partii rządzącej, inni, że śleczy z Wrocławia, gdzie duże wpływy ma PO będzie chciała postawić zarzuty Jackiewiczowi. Nie wiem jak było, wiem, że Prokuratura Krajowa bardzo się tą sprawą interesowała. Od początku wydawało mi się, że to śledztwo trzeba umorzyć. Dawid Jackiewicz działał w obronie własnej i rodziny napastowanej przez pijanego mężczyznę. Napastnik odepchnięty przez posła upadł nieszczęśliwie uderzając głową w krawężnik i zmarł po kilku dniach w szpitalu. Teraz mam jednak pewne wątpliwości. Prokuratura w uzasadnieniu umorzenia pisze, że pijany mężczyzna zamachnął się i Jackiewicz aby uniknąć ciosu odepchnął go uderzając otwartą dłonią w brodę. Czy rzeczywiście kompletnie pijany (3 promile alkoholu w organizmie) mężczyzna mógł wywołać takie obawy w pośle ? Sam nie wiem. Sam nie wiem jak bym zareagował ... Może jednak w takich sytuacjach powinien wypowiadać się sąd ? Z drugiej strony skoro prokuratura uznaje, że nie ma podstaw do postawienia zarzutów to czemu je stawiać. Niewątpliwie pełnomocnik rodziny nieżyjącego mężczyzny odwoła się od tej decyzji i będzie ona sprawdzana przez prokuraturę wyższej instancji.
A fragmentów uzasadnienia prokuratury możecie posłuchać tutaj.
8 Comments:
Sam mam "na pieńku" z ex PIS-opodybnymi prokuratorami i Sądem, sprawa w Sztrsaburgu, u RPO....ale nie szukaj 2 i 3 dna w tej sprawie, nieszczęśliwe zdarzenie sprowokowane przez człowieka który drastycznie przedawkował....
pozdrawiam
Oj - 3 promile u alkoholika to nie to samo, co 3 promile u mnie czy u Ciebie. I jak napisał poprzednik - nie szukaj drugiego dna, facet bronił siebie i rodzinę. Wielu nieograniczyłoby się tylko do "jednego ciosu". I też wg mnie byliby usprawiedliwieni.
anonimowy; page:
Ale przzecież ja nie doszukuję się podtekstów. Napisałem o tym o czym się mówiło we Wrocławiu ws. nacisków politycznych. A co do moich wątpliwości. Chyba każdy ma prawo je mieć ? Zwłaszcza, że o ile sam incydent mnie przekonuje, że Dawid Jackiewicz postąpił słusznie o tyle uzasadnienie prokuratury (a raczej sama część dotycząca zamachnięcia się przez napastnika) wzbudza wątpliwości. I tyle.
Nie będzie tego badała prokuratura wyższej instancji, ale od razu sąd, bo w lipcu PiS zlikwidował możliwość zażalenia się na odmowę wszczęcia do prokuratury okręgowej lub apelacyjnej - czemu - nie wiem, może to dobre pytanie do tych, co to uchwalali.
Nie będzie tego badała prokuratura wyższej instancji, ale od razu sąd, bo w lipcu PiS zlikwidował możliwość zażalenia się na odmowę wszczęcia do prokuratury okręgowej lub apelacyjnej - czemu - nie wiem, może to dobre pytanie do tych, co to uchwalali.
nickt:
a faktycznie, zapomniałem o tej zmianie. Wiesz co , może to i ma sens. Śledztwo ws. Jackiewicza nadzorowała PO i PA. Więc teraz jak zażalenie miałaby rozpatrywać Prokuratura Okręgowa, która je nadzorowała i zaakcpetowała decyzje o umorzeniu to było by to bez sensu ... Decyzja wydawałaby się oczywista ...
Obrona konieznie jest w momencie zagrożenia życia, a nie jak poszukuje się sprawcy zaczepek zony i znajduje się go w autobusie
według orzeczenia Sądu Apelacyjnego - obrona konieczna jest wtedy kiedy czujesz sie zagrożony i odpierasz atak, który wydaje Ci się realny. Tyle teorii.
Prześlij komentarz
<< Home