5.6.07

Andrzej Matejuk, były komendant dolnośląskiej policji, pracuje w Dialogu

Został dyrektorem biura bezpieczeństwa Telefonii Dialog - poinformowało Polskie Radio Wrocław. Andrzej Matejuk przez siedem lat był komendantem wojewódzkim policji we Wrocławiu. W ubiegłym miesiącu niespodziewanie złożył wniosek o przejście na emeryturę. Pisaliśmy o tym obszernie w 5W.

Nieoficjalnie mówiło się, że jego odejście było wymuszone przez komendanta głównego. Andrzej Matejuk zapewniał, że była to jego samodzielna decyzja. "Chcemy wykorzystać teraz jego doświadczenie" - wyjaśniają przedstawiciele Dialogu. Mimo, że od odejścia Matejuka minęły już trzy tygodnie, do tej pory nie udało się obsadzić stanowiska komendanta wojewódzkiego. Rzecznik komendanta głównego Danuta Wołk-Karczewska poinformowała, że na razie żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła.

Co sądzicie o takim transferze? Czy wypada żeby po niespełna miesiącu od odejścia z policji, jej były komendant przechodził do biznesu?

15 Comments:

At 05 czerwca, 2007 15:19, Anonymous Anonimowy said...

A co w tym zlego? przeciez z czegos musi zyć? a nie przechodzi przeciez na strone bandytow, tylko do firmy, ktora ma chronic (oraz chyba jej klientow) przed przestepcami, wiec nie rozumiem w czym widzicie problem?

 
At 05 czerwca, 2007 15:22, Anonymous Anonimowy said...

To zależy czy go zmusili do odejścia czy odszedł sam. Jeśli to pierwsze, to nie widzę przeciwwskazań. Z czegoś w końcu musi żyć, a nie planował sobie takiego i w takim czasie zakończenia kariery policjanta. Wówczas zmuszający go muszą liczyć się z takimi rozwiązaniami i odpowiedzialność za to spoczywa na ich barkach.
Jeśli jednak odszedł sam - czyli zgodnie z tym, co mówi - to uważam, że przerwa powinna być dłuższa,
przynajmniej roczna. Takie przejście jest niebezpieczne dla bezpieczeństwa informacyjnego policji, a przejście do telekomów w szczególności.

 
At 05 czerwca, 2007 15:23, Blogger Łukasz said...

Ciekawy transfer, biorąc pod uwagę fakt, do kogo należy Dialog.

Pinio, a nie wiesz może czy to zwykła fucha dla gen. Matejuka, czy też jego przejście do Dialogu ma jakiś głębszy, merytoryczny sens? Np. związany z planowanymi przez rząd ruchami na rynku kontrolowanych przez państwo spółek telekomunikacyjnych?

 
At 05 czerwca, 2007 15:26, Blogger Łukasz said...

Washko,
Dialog należy do KGHM. Zaś KGHM jest pod kontrolą państwa. Gen. Matejuk nie przeszedł więc do prywatnego telekomu.

Inna rzecz, że nie wiemy, co dokładnie stanie się z Dialogiem (przynajmniej ja tego nie wiem).

 
At 05 czerwca, 2007 15:42, Blogger pinio said...

Łukasz
Niestety dzisiaj nie udało mi się zbyt wiele dowiedzieć. Ale pojawiają się rózne wersje. Pierwsza, że dobrze "ustawionemu" w świecie ludzi biznesu Matejukowi pomogli koledzy po nagłym (wymuszonym ?) przejściu na emeryturę. Druga, że Matejuk po zgodzeniu się na przejście na emeryturę (nagłe, skoro nawet nie przygotowano jego następcy) dostał obietnicę dobrej pracy. A jak napisałeś Dialog należy do KGHM-u, w którym z kolei wiadomo jak się zmieniają władze po wyborach. oczywiście sa to niepotwierdzone spekulacje. Ale piszę o nich bo taie wersje usłyszałem...

 
At 05 czerwca, 2007 16:08, Blogger Łukasz said...

Pinio,
Temat jest megaciekawy. Firmy telekomunikacyjne miewają - że tak powiem - punkty styczne z organami ścigania i różnymi służbami. Stąd m.in. moje pytania o gen. Matejuka. Czy staje się on takim właśnie punktem stycznym, który okaże się pożyteczny z punktu widzenia dalszego rozwoju Dialogu?

 
At 05 czerwca, 2007 17:35, Anonymous Anonimowy said...

A to ciekawe, skoro wlascicielem dialogu jest KGHM. Czyli jedna grupa pisiorow wyrzucila go z policji, a inna grupa pisiorow wsadzila go do Dialogu... Ciekawe...

 
At 05 czerwca, 2007 18:59, Anonymous Anonimowy said...

tak właśnie rodzi się spiskowa teoria dziejów...

 
At 05 czerwca, 2007 19:04, Anonymous Anonimowy said...

Dodajmy jeszcze, że KGHM jest właścicielem Zagłębia Lubin, a prezesem tegoż jest Robert Pietryszyn, który zresztą - i to jednocześnie - jest radnym miejskim Wrocławia, który to - pomimo, że drugoligowy - ma ambicje futbolowe, w któej to grze mistrzostwo zdobyło Zagłębie (a więc KGHM). Co z tego wynika?

Ano nic nie wynika.

Jaka firma, jako speca od zabezpieczeń nie chciałaby mieć byłego komendanta policji?

 
At 05 czerwca, 2007 19:56, Blogger pinio said...

Ja nie mam nic przeciwko, że Matejuk się zatrudnił w Dialogu. zastanawiam się natomiast czy nie powinno być jakiejś kaarencji w przypadku przechodzenia z tzw. służb do biznesu ...

 
At 05 czerwca, 2007 21:57, Anonymous Anonimowy said...

A kto w czasie tej karencji powinien wedlug ciebie utrzymywac tych ludzi?

 
At 05 czerwca, 2007 21:58, Blogger Łukasz said...

Oporowski,
A gdzie tu spisek?

 
At 06 czerwca, 2007 06:27, Blogger pinio said...

anonimowy:
A myślisz, że emerytura generała policji nie pozwoli na utrzymanie ?

Zresztą ja nie stawiam tezy a zadaję pytania, bo ciekawy jestem co Wy sądzicie...

 
At 27 czerwca, 2007 11:38, Anonymous Anonimowy said...

Dlaczego nikt nie laczy przeciagajacej sie sprawy Jackiewicza z zatrudnieniem Matejuka w dialogu za 15 tys miesiecznie?Dlaczego media nie badaja tej sprawy?Jak myslicie?

 
At 10 października, 2007 08:35, Anonymous Anonimowy said...

wszyscy ktorzy maja zle zdanie o bylym komendancie to chorzy psychicznie ludzie.ten gosc jest w porzadku

 

Prześlij komentarz

<< Home