Lewica odzyskała Polską Agencję Prasową?
Czyżby początek powolnego odbijania państwa z rąk PiS? Po trwających ponad rok sporach prawnych, sąd unieważnił zmiany dokonane przez PiS-owski rząd we władzach PAP. Efekt: przewodniczącym rady nadzorczej tej państwowej agencji znów jest Jerzy Domański, redaktor naczelny lewicowego tygodnika "Przegląd". Kierowana przez niego rada odwołała już zarząd spółki, na którego czele stał Piotr Skwieciński, nominat prawicy. I szuka chętnych do nowego zarządu.
Pisze o tym środowa "Rzeczpospolita".
Ale lewica nie odbiła PAP całkowicie. Bo - jak podaje "Rzeczpospolita" - minister skarbu Wojciech Jasiński (PiS) już wprowadził do nowej rady nadzorczej trzech swoich przedstawicieli. Na stronie Polskiej Agencji Prasowej czytam, że w radzie jest m.in. Krzysztof Turkowski, czyli szef "prawicowej" rady PAP z lat 2006-2007 (zresztą niegdyś wiceprezydent Wrocławia). Wygląda więc na to, że we władzach PAP nastał polityczny klincz. I to bardzo ciekawy. Wszak może być i tak, że PiS będzie musiał dogadać się z lewicą w sprawie dalszego zarządzania tą spółką.
4 Comments:
Łukasz, po prost trzeba robić, jak się chce, zmiany w sposób przemyślany i zgodny w ładem korporacyjnym. Na huki nic w spółkach nie idzie :-)
dla równowagi wypada chyba wspomnieć w jakich gazetach pracował Skwieciński przed odzyskaniem PAP-u
pozdrawiam
Tomek,
Jak dla mnie - ewidentna wpadka ministerstwa skarbu.
Rappaport,
Toż piszę, że Piotr Skwieciński jest "z prawej" nominacji. Ale w przeciwieństwie do Jerzego Domańskiego nie jest równocześnie funkcyjnym w jakimś innym medium. Zresztą Skwieciński był prezesem PAP, a Domański jest szefem rady nadzorczej - to jednak dwie całkiem różne role.
jak lewicowy to "może być" i prawo zezwala... i media przychylne....
nie daj Bóg jak prawicowy a już z PiS to totalny krach.
Prześlij komentarz
<< Home