14.6.07

Wrocławska prokuratura rzuca biały ręcznik...

Zaskakująca decyzja wrocławskiej prokuratury. Zrezygnowała z ukarania 25 osób, które cztery lata temu miały uczestniczyć w wielkiej bijatyce pseudokibiców na ulicy Grabiszyńskiej we Wrocławiu.

Dawno mnie nic nie zaskoczyło tak jak dzisiaj decyzja prokuratora. Zaraz po rozpoczęciu rozprawy wycofała ona apelację od wyroku uniewinniającego. I bezradnie przyznała, że nie ma na tyle silnych dowodów, by liczyć, że Sąd Apelacyjny uchyli wyrok i każe rozpatrzyć proces jeszcze raz. Co ciekawe, nastąpił tu wyraźny rozdźwięk między Prokuraturą Okręgową (autorem apelacji) a Apelacyjną (występującą przed sądem). Ta pierwsza uważała, że należy walczyć. Ta druga, że nie ma sensu. Ciekawe co na to minister sprawiedliwości, który przekonuje, że trzeba karać surowo. A tu wrocławska prokuratura rezygnuje z jakiejkolwiek walki... Rzuca biały ręcznik.

Sprawa jest o tyle intrygująca, że wrocławska prokuratura okręgowa oskarżyła około 150 osób o udział w tzw. ustawce kibiców. Ci wszyscy, którzy się przyznali i dobrowolnie poddali karze (ponad 120 osób) zostali skazani. Wszyscy ci, którzy odrzucili zarzuty zostali uniewinnieni. A jakby wszyscy się nie przyznali - czy wówczas wszyscy byliby uniewinnieni? Czy też ci, którzy się przyznali okazali się - jak stwierdził jeden z obrońców - frajerami? Wątpliwości duże pozostały...

2 Comments:

At 15 czerwca, 2007 08:51, Anonymous Anonimowy said...

prokuratura pokazała kibolom, jak mają postępować - iść w zaparte, bo to się opłaci!
za ziobro taką prokuraturę szarpać...
jotesz

 
At 15 czerwca, 2007 09:25, Anonymous Anonimowy said...

Adwokaci mają rację - przyznają się tylko frajerzy i głupcy, bo podstawowa zasada procesu karnego z punktu widzenia sprawcy brzmi: "nigdy się nie przyznawać".

 

Prześlij komentarz

<< Home