NOP, MW - delegalizować ?
Kilka dni temu Marek Edelman zaapelował do premiera by zdelegalizować Młodzież Wszechpolską i NOP. Propozycja kusząca ale czy naprawdę sensowna?
Marek Edelman pisze m.in.:
Jak Panom wiadomo, w ostatnim czasie nasiliły się w Polsce wystąpienia antysemickie i ksenofobiczne. I nie jest to zjawisko marginalne. Zresztą, kiedy w 1922 r. niejaki Adolf Hitler próbował przeprowadzić w Niemczech pucz, zbagatelizowano to jako incydent. A nie trzeba przypominać, czym się to skończyło.
Całość oświadczenia możecie znaleźć tutaj.
Oczywiście gdzie mi do polemizowania z Markiem Edelmanem. Jednak trudno nie zapytać czy jest sens delegalizować niezbyt liczne ugrupowania, których poglądy są co prawda chore i absurdalne. Czy nie lepiej po prostu tych co łamią prawo skutecznie karać? A nie tak jak do tej pory traktować z przymrużeniem oka. Ciekawy jestem bardzo jakie sąd wyda wyroki w sprawie rasistowskiego wiecu NOP i Zadrugi w ubiegłym roku we wrocławskim rynku. Delegalizacja tych organizacji spowoduje, że zejdą one do podziemia i ich kontrola przez organa ścigania (np. ABW) będzie trudniejsza…
Oczywiście czasami państwo nie jest w stanie sobie poradzić z łamaniem prawa jak w przypadku red watch, gdzie wszyscy są bezsilni. Na szczęście okazało się, że nie wszyscy. Internauci skutecznie zablokowali tę stronę . I dobrze. Bo ona naprawdę była groźna.
7 Comments:
A z Bublem i z jego "Longinusem Zerwimycką" co zrobić? Wyciąć z You Tuba?
(Link tutaj - http://meehau.wordpress.com/2008/02/17/sieciowy-bubel/ )
Przez Salon24 przetoczyla sie dyskusja, polecam wpis: http://olaf.salon24.pl/61826,index.html
bo jak zamykac, to symetrycznie i tak samo traktowac zbrodniarzy spod znaku sierpa/mlota jak i swastyki. Nie moze byc zgody na Leniny i Che Guevera, jesli jednoczesnie nawoluje sie do zakazania organizacji brunatnych.
anonimowy:
no tak, ale to tak jak w przypadku IO w Chinach. Marek Edelman pisze o NOP i MW nie o różnych komunistycznych organizacjach. A inna sprawa, że nie słyszałem o jakiś komunistycznych bojówkach, które biłyby (czy zabijały) swoich politycznych przeciwników...
Pinio, chciałeś zapewne dodać, że nie słyszałeś o współczesnych komunistycznych bojówkach. Bo tych z historii jest aż nadto.
No i takie reżimy nadal likwidują ludzi w paru zakątkach świata. Czyżby los NOP miałby być gorszy, bo nie ma nazistowskiego państwa, które by się za nimi ujęło?
I jeszcze jedno: czy biją i napadają *organizacje* czy poszczególni ludzie, nawet jeśli występują jako przedstawiciele tych organizacji? Chuliganów do pierdla, ale nie tworzyć współczesnych męczenników wolności słowa i wyrażania poglądów politycznych...
... nawet jeśli te poglądy są przygłupie jak sznurowany pod kolana.
Marka Edelmana miałem ogromną przyjemność poznać jakieś 8 lat temu, za każdym razem kiedy później rozmawialiśmy (głównie na "fajce" podczas przerw w spotkaniach :) byłem zadziwiony jego ogromną wiedzą i świeżością umysłu.
Apel, który wystosował wynika pewnie z Jego ostatnich obserwacji i doświadczeń w Łodzi gdzie mieszka, dlatego może być nieco niezrozumiały dla szerszej publiczności.
pozdrawiam
Wojciech Sury
olgierd: oczywiście o komunistycznych bojówkach piszę w kontekście "tu i teraz"
wojtek:
zrozumiały to on dla mnie jest jak najbardziej 8-) Choć na pewno zwykły człowiek nie interesuje się i nie przejmuje tymi czy innymi. Ale ja się zakazów boję, teraz zakażą NOP, zmieni się władza, zakażą zielonym czyu gejom ...
No tak- wyszło szydło z worka. Zlikwidować działalność przygłupów z NOP, to betka, ale jak wrócą Kaczory, to jeszcze zlikwidują kluby gejowskie, wspólnoty wszystkich istot. I znowu będziemy (o zgrozo!)pośmiewiskiem UE. Rzeczywiście -Edelmann nie pomyślał o tym.
Prześlij komentarz
<< Home