Staszek Drozdowski szefem "Super Express"
Wrocławski dziennikarz Staszek Drozdowski został redaktorem naczelnym Super Expressu. Zastąpi na tym stanowisku Tomasza Lachowicza.
"Obie strony, wydawca i naczelny, zgodnie postanowiły nie
kontynuować współpracy. Od dziś pełniącym obowiązki redaktora
naczelnego będzie Stanisław Drozdowski, który otrzymał zadanie
realizacji strategii wydawnictwa i marki Super Express" - można przeczytać w komunikacie komunikat Media Express. Staszek Drozdowski był wcześniej m.in. redaktorem naczelnym "Gazety Wrocławskiej". Ja pamiętam go bardziej z pracy w tygodniu "Piątek" do którego pisałem, którego także był on naczelnym. Lachowicz będzie teraz w Polskapresse odpowiadał za nowopowstający dziennik.
Co sądzicie o tych przetasowaniach. Czy Staszek Drozdowski sprawdzi się jako naczelny bulwarówki ?
posted by pinio @ 18:50
9 comments
9 Comments:
Kol. Drozdowski udzielał się ostatnio jako członek Rady Programowej TVP Wrocław (z polecenia kanapowej Unii Pracy) żywo, mówiąc delikatnie, zwalczający kandydaturę Grzymalskiej.
Pozostałe jego działania medialne nie zakończyły się raczej sukcesami. Być może podtrzyma wyraźnie opozycyjny dziś charakter SE. O ile nie ściągnie w ślad za sobą starej ekipy z Wrocławia, jest dla SE szansa na przetrwanie.
Nie znam faceta, więc na jego temat się nie wypowiem. Ale intryguje mnie bardzo fakt powstawania nowego dziennika. Czy jest na rynku miejsce na nową pozycję?
>> ramzel
nie ma.
(imnotsoHo)
Cieniutko to widzę, tym bardziej, że odejście Tomka L. do projektu (wrqaz z nim dymisję złożył Jurek S.) oznacza, że zespół opuszczają dwaj ostatni decydenci, którzy budowali SE. W Warszawie odbierane jest to raczej jako wygaszanie tytułu od lat generującego straty. (W dochodach z reklam SE wyprzedził już nawet Dziennik Bałtycki). Nie widzę Staszka, jako zbawicielea z kilku powodów: nie jest człowiekiem z Wawy (a to konieczne w sporach z gwiazdkami), nie ma jednak silnego siedzenia, a tam kopią. Nie ma też zacięcia tabloidowego, a na dodatek poczuje się tam samotny, bo ekipa z SE potrafi doskonale stawiać czoła naczelnym i iść pod prąd ich myśli.
Mimo wszystko - i z sentymentu - powodzenia.
szweyk: z tego co pamiętam to S.Drozdowski odszedł z rady programowej TVP Wrocław bo nie chciał w niej zasiadać z Zbigniewem Lesieniem, skazanym prawomocnie za molestowanie seksualne pracownic, za czasów pracy w teatrze. Protest oprócz Drozdowskiego podpisał też Mariusz Urbanek.
ramzel:
Miejsca na nowy dziennik nie ma. To widać m.in. po spadku sprzedaży Dziennika... Ale próbować zawsze warto. Fajnie by było żeby nastąpiło to dzięki zdobyciu nowych czytelników a nie odebraniem ich komu innemu...
taaa... po pierwsze Staszek zacięcie tabloidowe ma. zajrzyjcie sobie na pierwsze strony dawnej Gazety Wrocławskiej. Okładka jest taka jakiej w Polsce zdaje się nie było. Oczobitne wielkie zdjęcie i tytuł. Na tym się zna i już. Co do pognębienia go przez warszawiaków: myślę, że ma na tyle dumy w sobie, buty, tupetu i przygaszonych ostatnio ambicji, że będzie walczył o swoje miejsce. Nie chcę ani chwalić ani jakoś strasznie objeżdżać, wystarczy jednak powiedzieć że wiceprezesem jest tam pan Czynajtis, kumpel Drozdowskiego z Polskapresse. Da radę, mentalnie i duchowo na 100 procent. A co ze sprzedażą i całą resztą ?? zobaczymy, ja życzę powodzenia (mz)
Łukaszu - z tego co wiem (a myślę, że wiem dobrze) oburzył się obecnością Lesienia na tyle delikatnie, że odszedł z rady jakby na niby. Jest zresztą na jej stronie internetowej. Natomiast naprawdę radę ową w proteście opuścił Mariusz Urbanek.
A w ogóle, to Drozdowski wydaje mi się niewarty gadania - znacznie ciekawsze, co w SE porabia jego protektor - Czynajtis Jacek
Jak to co porabia Czynajtis Jacek? Jest wiceprezesem Media Express - spółki wydającej SE. Przeszedł tam na początku roku z Media Tak-u, a teraz ściąga swoich ludzi.
Prześlij komentarz
<< Home