Ryszard Bugaj nowym ministrem pracy?
Tę plotkę podaje TVP 3. Pytany o to Przemysław Gosiewski nie zaprzecza, acz odmawia komentarza.
Jeśli Anna Kalata z Samoobrony przestanie być ministrem pracy, jej miejsce mógłby zająć Ryszard Bugaj. Jeden z najbardziej znanych, niezależnych, ideowych ludzi polskiej lewicy. Niegdyś lider Unii Pracy. Wcześniej działacz "Solidarności". W wyborach prezydenckich w 2005 r. nieoczekiwanie poparł Lecha Kaczyńskiego.
Śmiały pomysł. Co oznaczałaby nominacja Bugaja? PiS wzmocniłby lewą nogę, ukłoniłby się elektoratowi lewicowemu. Pogłębiłby swoje stare, antyliberalne hasło "solidarnego państwa". Być może na krótką metę Bugaj mógłby także przydać się, by: a) zostawić w rządzie ministra pracy Andrzeja Aumillera (wszak to też eksdziałacz Unii Pracy) i w ten sposób przyczynić się do rozbijania Samoobrony; b) zbliżyć PiS do PSL (Bugaj swego czasu współpracował z PSL), co docelowo mogłoby zaowocować koalicją PiS-PSL-LPR.
Co o tym sądzicie?
posted by Łukasz @ 16:49
3 comments
3 Comments:
Tylko czy sam Bugaj nie wyszedłby na " spoconego faceta goniącego za władzą" jak kiedyś Kaczyńskich z gracją opisywał Celiński. Wszak to Bugaj właśnie w tym tygodniu w Dzienniku narzekał, że nie ma partii na którą warto głosować.
marcin>" spoconego faceta goniącego za władzą" jak kiedyś Kaczyńskichz gracją opisywał Celiński
Ten bon mot o "spoconych facetach" nabrał jeszcze dodatkowego smaczku wraz z późniejszą karierą polityczną Pana Celińskiego. Dość adekwatnie opisywał jego transfery polityczne.
Celiński to w ogóle temat na osobny wątek. Jak słyszę go i widzę, to przez głowę mą przelatują następujące skojarzenia - dżinsy levis, Płock, etos, Pieńkowska.
Prześlij komentarz
<< Home