16.10.07

Teczki Zorro (1): A ja Gore! Czyli Leszek Budrewicz o Noblu dla Ala Gore'a

("Teczki Zorro" to kryptonim, pod którym będą kryły się teksty Leszka Budrewicza).

W czasie, gdy pełnił funkcję wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych za plecami Billa Clintona, Al Gore uważany był za solidnego nudziarza. Minimalna przegrana w wyborach prezydenckich - tak jak to bywa z minimalnymi przegranymi w maksymalistycznych Stanach Zjednoczonych - wepchnęła go do tartaru zapomnienia, z którego wydobył się jako ekolog.

Nie mam żalu, że pokojowego Nobla nie dostali tacy różni, od których nagrodzenia świat zdawałby się choć trochę lepszy (choćby pani Irena Sendlerowa). Rozumiem, że może się okazać, iż dziura ozonowa zakończy nasze spory, czyli zakończy świat jako taki (inaczej niż przereklamowana pluskwa milenijna). Ale póki on istnieje, jest tylu ludzi, co zrobili dla świata rzeczy wielkie, płacąc za to limfą i krwią... A tu bęc! Nobla dostaje jankeski biurokrata.

Może to dlatego, że każdy norweski menedżer po wielu dąsach marzy po prostu o tym, żeby pracować w USA.

Leszek Budrewicz

3 Comments:

At 16 października, 2007 05:08, Blogger Wroclove2London said...

Hehe... Nobla bardzo często dają nie ZA COŚ. Szczególnie pokojowego nobla... Dają go PO COŚ. Jeśli z tej nagrody dla nudziarzy i jankeskich biurokratów (których podobnie jak Wy nie cierpię serdecznie) wyniknie przyspieszenie zmian w dyskursie politycznym w centrum mainstreamowej polityki USA to będzie to zmiana na lepsze, zmiana istotna oraz zmiana o globalnych konsekwencjach.

Właśnie wróciłem z Wiednia, gdzie uczestniczyłem w spotkaniu Rady Europejskiej Partii Zielonych. Temat tego Nobla przewijał się oczywiście w komentarzach, szczególnie media o to pytały...

Rozmawiałem z Zielonymi z USA i GB. Wszyscy oni twierdzą, że współrządząc na poziomie lokalnym są jednocześnie totalnie zablokowani przez system polityczny i nie mają przez to szans na wejście do mainstreamu politycznego. Ta sytuacja trwa tam od 30 lat. W Polsce, która usiłuje naśladować jankesów i angoli w polityce zagranicznej oraz anty-ekologii także od dobrych paru lat tematyka ekologiczna w POLITYCZNYM dyskursie jest obśmiewana i marginalizowana...

Dlaczego w Niemczech i Austrii jest inaczej? System, kochani, system w tych cywilizowanych krajach Europy wspiera ludzi zamiast wspierać wampirów politycznych...

Zieloni doskonale wiedzą że tematyka, którą zajmują się nieprzerwanie od kilku dekad jest podkradana przez koniunkturalnych "zawodowców" którzy chcą być znów na torze w politycznej FORMULE 1.

I nikt nie płacze z tego powodu. Bo nie liczy się KTO ILE zrobił dla aktualnych pokoleń... ale liczy się to, ILE i JAK WIELU może zrobić coś istotnego dla PRZYSZŁYCH POKOLEŃ...

Jeśli dzięki temu noblowi zacznie się zmieniać świadomość rekinów politycznych w USA, popłyną za nimi pozostałe rekiny z GB oraz w końcu i tacy "pro-ekologiczni naśladowcy" jak bracia Katyńscy oraz rekin Tusk.

Wszyscy na tym skorzystamy. Znacie to: wysoka "fala wzrostu" podnosi wszystkie statki, i duże i małe...

Trawestując ten slogan powiem tak: ekologiczny wiatr uniesie do góry wszystkich, zarówno tych szczerze oddanych jak i tych, którzy chcą jedynie złapać koniunkturę...

 
At 16 października, 2007 07:28, Anonymous Anonimowy said...

Dobre... Proponuję przeanalizować listę laureatów pokojowego Nobla. Jest tam sporo nazwisk, na których dźwięk Historia się różowi ze wstydu...

 
At 16 października, 2007 13:21, Blogger Wroclove2London said...

Zgadzam się z tym że lista laureatów pokojowego nobla to lista nazwisk, które wywołują w bardzo wielu przypadkach uczucie zażenowania. Nie trzeba daleko szukać. Jasne że Kissinger, Arafat i Wałęsa nie są ozdobą tej listy...

Jednak równie żenujące są czasem polskie komentarze dotyczące tej nagrody. Pamiętam rasistowskie i antykobiece komentarze wielu tuzów politycznych. Np. Rokita parę lat temu (w 2004 r.) skomentował Nobla dla Wangari Maathai z Kenii, że skandalem jest Nobel dla "jakiejś czarnej baby z Afryki"... Może jego zdaniem lepsza byłaby biała baba z Afryki? Albo czarna baba z Hameryki?

Dzisiaj jego własna baba skandalizuje tekstami o "Tusku co straszy nasze dzieci" :D

 

Prześlij komentarz

<< Home