„Zasnął z członkiem w jej ustach” - pisze Bronisław Wildstein o Adamie Michniku
(Niniejszym zajawiam recenzyjkę, jaką opublikowałem w prw.pl).
Antykomunistyczna prawica walczy z obozem „Gazety Wyborczej” nie tylko o lustrację, ale i o kobiety. O dobry seks. Lecz nawet i w tej konkurencji górą jest Adam Michnik. Taki obraz odmalowuje Bronisław Wildstein w swojej „Dolinie nicości”.
Cały tekst jest tu.
6 Comments:
Zupełnie nie rozumiem po czym autor domyślił się, że Bogatyrowicz to Michnik?
Wildstein pisze to, o czym wie ładny kawałek warszawki :>
Ucieczka do przodu i wyśmianie- to samo było w z taśmami Wałęsy, nibyporno i teraz z Frasyniukiem.
Wątpie aby były to ploteczki.
Niby brudne ale to osoby publiczne...
@ Anonimowy z 16.47,
Yyyyy, u Blumsztajna przeczytałem, czy jakoś tak...
Gdyby prawda była taka jak o lustracji w artykule Smoleńskiego ( takim sprzed 2 lat pełnym wypowiedzi "anonimowych" SBków) - już dawno wstąpiłbym do Partii Demokratycznej.
Bez względu na poglądy polityczne i to, czy BW ma rację słyszałem, że literacko książka jest kiepska. Czy ktoś potwierdzi/zaprzeczy? Ale tak to jest, jak wolność słowa kończy się tam gdzie zaczyna się dobre imię redaktora Bogatyrowicza:)
"„Zasnął z członkiem w jej ustach” - pisze Bronisław Wildstein o Adamie Michniku""
cóż, taki idol od oswobodzicieli. Niejedna to taka relacja.
Prześlij komentarz
<< Home