20.9.08

Pisze Kukiz do Ziobry, a Ziobro odpowiada

Paweł Kukiz napisał pierwszy raz do byłego ministra sprawiedliwości kilkanaście dni temu. Zarzucił , że wypowiedź polityka dotycząca doktora G. (który miał już nikogo nigdy więcej nie zabić) spowodowała spadek liczby transplantacji. I szybko wywiązała się polemika: Zbigniew Ziobro odpowiedział piosenkarzowi, a ten b. ministrowi.

List Pawła Kukiza był bardzo poruszający, ojciec 8-mio letniej dziewczynki, która sama przeszła przeszczep nerek, był jak najbardziej uprawniony by zwrócić się do b. ministra.
„(...) Jestem ojcem 8-letniego dziecka, które urodziło się z poważną wadą nerek. By mogło żyć, niezbędna była transplantacja tego organu. Nie było łapówek, nie było znajomości - była modlitwa o to, by Dziecko dożyło przeszczepu. Córka jest już dwa lata po operacji i - Bogu dzięki - w dobrej kondycji. Nerkę otrzymała w ostatniej chwili. Do tego czasu była dializowana otrzewnowo. Po sześciu latach dializ otrzewna przestawała funkcjonować, ale na szczęście udało się zdążyć z przeszczepem. Na szczęście, bo tuż przed Pańską słynną wypowiedzią dotyczącą doktora G.: "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Na pamięć znam te słowa. Po nich to właśnie w sposób bardzo znaczny spadła liczba zabiegów transplantacyjnych. Pan jest prawnikiem, więc powinien Pan znać pojęcie związku przyczynowo-skutkowego. Oglądałem całą konferencję z Pana udziałem dotyczącą tej sprawy w TVP - a więc w mediach, na których kształt znaczny wpływ w tamtym czasie miała Pańska partia. Nie odniosłem wrażenia, by cokolwiek było "wyrywane z kontekstu"(...).

Dalej Paweł Kukiz pisze, że nie ma wątpliwości, iż to właśnie wypowiedź ministra spowodowała spadek liczby transplantacji. Zapowiada też, że przed sądem jest gotów wysłuchać racji Zbigniewa Ziobry (cały list możecie przeczytać tutaj). Polityk PiS jednak do sądu się nie wybiera. Odpowiedział szybko Kukizowi, a jego list zamieścił jako pierwszy portal niezalezna.pl. Pisze, że rozumie troskę artysty o córkę:
„(...)Cieszę się, że Pańska córka pomyślnie przeszła operację i czuje się dobrze. Wiem z własnego doświadczenia, jakie emocje towarzyszą każdemu, kto drży o życie najbliższych. Wierzę, że walcząc o zdrowie córki trafili Państwo do uczciwych lekarzy, niosących z poświęceniem bezinteresowną pomoc. Na pewno potrafi Pan sobie wyobrazić co czują rodziny, od których lekarz żąda łapówek za leczenie ich bliskich. Zapewne zgodzi się Pan ze mną, że takie zachowanie jest niemoralne i zasługuje na potępienie. Na doktorze G. ciąży ponad czterdzieści zarzutów przestępstw o charakterze korupcyjnym. Wierzę, że prokuratura powinna służyć ujawnianiu i ściganiu zła. Działalność tych lekarzy, którzy uzależniają od łapówek zabiegi ratujące zdrowie i życie, nie tylko zagraża pacjentom, ale również niezasłużenie podkopuje zaufanie do środowiska lekarskiego (...)”.

Dalej Ziobro pisze o tym jakie wrażenie zrobiły na nim szczegóły śledztwa dotyczącego doktora G. i odnosi się do sprawy transplantacji:
„(...)Wyraźny spadek tej liczby nastąpił już rok przed moją i szefa CBA konferencją prasową. W 2006 roku wykonano o 143 przeszczepy mniej niż w 2005. Po konferencji dotyczącej kardiochirurga – wbrew wielokrotnym medialnym doniesieniom, które mogły wprowadzić w błąd również Pana – nie zmalała liczba przeszczepów serca. W styczniu 2007 (przed naszą konferencją) wykonano trzy przeszczepy. W lutym (już po konferencji ) cztery, w marcu siedem, a od kwietnia do lipca kolejne dwadzieścia cztery. Skąd wzięła się informacja, że przeszczepów było mniej? Otóż znacznie zmalała w tym czasie liczba transplantacji nerek i wątroby, których nasza konferencja nie dotyczyła!. Z czym to wiązać? Wiele gazet w dramatyczny sposób informowało wówczas o zarażeniu białaczką pacjentów, którym przeszczepiano właśnie nerki i wątroby w lubelskim szpitalu. Czy w takim razie należało ukryć fakty, a dziennikarzy, którzy je opisali, publicznie potępić?(...)”.

I ten list spotkał się z szybką odpowiedzią Pawła Kukiza:
„(...)Wstrząsające są opisy domniemanych zachowań dr G. Piszę domniemanych nie dlatego, by kontestować ich prawdziwość lecz dlatego, iż do tej pory nie ma wyroku Sądu potwierdzającego Pańskie zarzuty. Proszę wybaczyć ale biorąc na siebie odpowiedzialność za blisko czterdziestomilionowy Naród trzeba przestrzegać Prawa, nie wolno ferować wyrokami, nie można dawać ponosić się emocjom - taka Pańska Służba, że nawet najboleśniejsze zdarzenia trzeba zdusić w sobie. Z doświadczenia wiem jakie to trudne. Jak straszna jest bezsilność. Ale ja jestem zwykłym estradowcem, po którym kiedyś śladu nie będzie ,a Pan Człowiekiem, który wziął na siebie ogromny ciężar uzdrowienia chorego organizmu. Niech mi Pan wierzy, że w tej kwestii ma Pan we mnie sojusznika pod warunkiem, że w swoim sumieniu rozstrzygnie Pan czy cel zawsze uświęca środki (...)”.

Później jednak Kukiz wraca do sprawy transplantacji:
„(...)Być może jestem w błędzie ale jeśli chodzi o przeszczepy- posiadam inne dane liczbowe niż Pan. Są to dane Poltransplantu i wydają się być wiarygodnymi. Oto one: Owszem już w 2006 roku liczba wszystkich przeszczepów spadła o 140 i wyniosła tylko 1218. Ale w 2007 roku przeprowadzono tylko 922 transplantacje. A zatem ich liczba była o jedną czwartą mniejsza! Wydaje mi się, że wpływ Pańskiej wypowiedzi widać , kiedy przyjrzymy się statystykom z poszczególnych miesięcy: styczeń - 102 przeszczepy, luty (po Pańskiej konferencji) -55, marzec - 64, kwiecień - zaledwie 45. Tymczasem w poprzednich latach liczba transplantacji bardzo rzadko spadała poniżej 100 na miesiąc, a bywały i takie kiedy było ich 150. (...)Święcie wierzę w szczerość Pańskich dobrych intencji - raz jeszcze powtórzę- wielokrotnie trzymałem kciuki za Pana. Teraz również trzymam za to, żeby rozważył Pan w swoim sumieniu moje wątpliwości. I niech Pan zostanie takim jakim Pan jest bo jest Pan Polsce potrzebny. Tylko proszę pamiętać, że "Na Początku było Słowo"(...)”.

Czy będą kolejne listy pokaże niedaleka przyszłość. Nie ulega wątpliwości, że Kukiz raczej Ziobry nie przekona. Z kolei polityk PiS powinien być zadowolony, że lider Piersi nie napisał o nim piosenki, bo ta o SLD zapewne lewej stronie sceny politycznej utkwiła w pamięci:

"Jak ja was kurwy nienawidzę
I jak ja wami kurwy gardzę
Jak ja się za was kurwy wstydzę
Gdy za granicę czasem zajrzę
Jak ja się wami kurwy brzydzę
Jak ja was dobrze kurwy znam
Jak ja się bardzo ludziom dziwię
Którzy wybrali taki chłam (...)"

A to tylko fragment utworu "Virus SLD"...

Etykiety: , , , , , , , ,

10 Comments:

At 20 września, 2008 13:07, Anonymous Anonimowy said...

No nie ma co owijać w bawełnę- Kukiz się z lekka skurwił :>

 
At 20 września, 2008 15:32, Anonymous Anonimowy said...

Unicorn - możesz rozwinąć, na czym polega wspomniane skurwienie?

 
At 20 września, 2008 21:35, Anonymous Anonimowy said...

Zaangażował się w coś wstydliwego. W wydmuszkę polityczną. Nie wybaczę mu raczej tego ;)

 
At 20 września, 2008 21:41, Blogger pinio said...

unicorn:
a ja nie widzę nic złego w tym co zrobił. Moim zdaniem, dobre wyważone listy. Dodatkowo pisze je ktoś kto nigdy nie ukrywał swojej sympatii do prawej strony sceny politycznej. Widać musiałasprawa transplantacji zrobić na nim duże wrażenie.

 
At 22 września, 2008 08:48, Blogger Szyba said...

Ale cała dyskusja na łamach "Dziennika" przebiega w sposób zaprezentowany przez Unicorna- Kukiz się skurwił (dlaczego? bo tak), Kukiz to pijak i narkoman, i generalnie kretyn, a w zasadzie lekarze to banda złodziei, i ten kto tego nie widzi, pewnie sam jest złodziejem. I pijakiem.
Natomiast nikt nie spróbuje przeanalizować danych "Poltransplantu". Tam WYRAŹNIE widać spadek ilości przeszczepów. Niestety, poziom dyskusji w tym kraju zszedł do takiego poziomu, że nie da się porozmawiać. od razu każdy ląduje w przegródce z etykietką "popierasz złodzieji i morderców"

 
At 22 września, 2008 09:37, Anonymous Anonimowy said...

Chyba złodzieI

 
At 22 września, 2008 12:29, Anonymous Anonimowy said...

Chociaż uważam polską "opinię publiczną" za formowaną przez jednostronne media niczym plastelina jak mało które, wiara w powiązanie aresztowania jednego skorumpowanego lekarza z rzekomym spadkiem liczby przeszczepów zaskakuje nawet mnie. Co się stało? Lekarze przestali przeszczepiać, bo boją się brać w łapę? Pojechali na wakacje przeczekać, aż znów będzie można skubać umierających pacjentów?

Jak dla mnie, argumentacja Ziobry co do przyczyn spadku przeszczepów nerek i wątroby (przy wzroście przeszczepów serca!) wydaje się sensowna. Zgadzam się, że na konferencji zdrowo przeholował (w dobrej wierze), ale sposób w jaki podjęły to merdia by go zniszczyć jest obrzydliwy.

 
At 22 września, 2008 13:03, Anonymous Anonimowy said...

niepokojące w tych dyskusjach jest to, że Każdy -- i tak "zostaje przy swoim".
nikt nikogo nie przekonuje.
dla 1dnych -- Kukiz (nie przepadam; ale to bez zwiazku) sie sQrvił.
dla innych – to Bohater walki z Kommuną
(= po jej upadku, dodam; ale to bez...).
..........
podobnie ZZ.. zorro.
(dla 1dnych...)
nik nie mówi o przyczynach; wszyscy -- o skutkach.
............
a reformy (tzw.) służby zdrowia (o ZUS-ie, KRUS-ie, podatkach i systemie emerytalnym już nie wspominając; bo...)
-- nie zrobił ŻADEN (tzw.) Rzad; Lewy, "Prawy" czy Środkowy...
......
a Hałasu mnóstwo; od lat.
(i tylko [tzw.] dziennikarze zyskuja; na wierszówkach...)

 
At 22 września, 2008 13:50, Anonymous Anonimowy said...

@makowski:
Najważniejszą "liberalizującą" reformę - liniowy CIT - odpowiadającą za wzrost ostatnich lat wprowadził Miller..

 
At 22 września, 2008 13:54, Anonymous Anonimowy said...

A "wszyscy" tęsknią za Wilczkiem...

 

Prześlij komentarz

<< Home