Kampania nowej sieci komórkowej Play: Reklama jak policzek czy cios w nos?
Nowy operator telefonii komórkowej Play stawia na agresywną politykę cenową. Marka weszła na polski rynek w ubiegły piątek. Jak się okazuje, nie mniejsze emocje wzbudza kampania reklamowa Play, w której pojawiły się elementy porno.
Logotyp Play (właścicielem sieci jest spółka P4) został oparty na plazmowym konstrukcie wirujących spiral. Srebrno-biała stylistyka połączona z dominującym - fioletowym - kolorem to odważna propozycja design, który od samego początku wzbudza gorące emocje. Specjaliści branży PR dyskutują o "cukierkowym, dziwnym" logo m.in na forum internet PR (aby podglądać dyskusję, bądź wziąć w niej udział należy zarejestrować się w serwisie).
Zaraz po logotypie w każdym większym mieście pojawiły się wielkoformatowe reklamy Play, również zupełnie odbiegające od dotychczasowej stylistyki, w jakiej gustowała branża telekomunikacyjna. Ciemne, wysycone tło, przywodzące na myśl na przykład stylistykę znaną z dokonań 247 Media Studios - multimedialnej pracowni graficzno-komunikacyjnej z Niemiec (warto zwrócić uwagę na tło reklam Play i porównać z motywem 247 MS). Postaci ujęte w reklamach Play są nagie, pełne ekspresji, epatujące witalnością połączoną z dekadenckim urokiem masowej (przytłaczającej) konsumpcji.
Niezależnie od upodobań estetycznych, jedno trzeba trzeba przyznać - kampania Play jest widoczna od samego początku. W piątek (16 marca), w dniu startu operatora, w ramach kampanii ruszyły liczne działania ambientowe, choć akurat w tym przypadku bardzo konserwatywne: baloniki, młodzi ludzie w obrendowanych kurtkach na ulicach... Jednak to nie wszystko.
Jak się okazuje największe emocje budzi internetowy serwis Play gdzie można raczyć się zakupem takich pikantnych filmików wideo jak "Balony w łazience", "Mokry basen" czy "Hot Paulina". Mówiąc w skrócie, Play postanowił być naprawdę "inną telefonią" i pokazał dużo więcej niż było to do tej pory w zwyczaju.
Dyskusja wokół kampanii Play to nie jedyny przykład emocji jakie budzi współczesna reklama. Gazeta.pl zamieściła ciekawy materiał o cenzurowaniu kampanii włoskich projektantów mody. Na krytykę i ostracyzm naraziły się takie gwiazdy jak Armani (posądzony o lansowanie pedofilii) oraz Dolce&Gabbana (oskarżeni o zachęcanie do gwałtów). Można pokusić się o stwierdzenie, że w dzisiejszych czasach sfera konsumpcji, z którą ściśle łączy się reklama, budzi o wiele większe emocje niż sztuka. Inna rzecz, że trudno sprowadzić nowoczesną reklamę wyłącznie do sfery działań marketingowych.
Jakie granice przekroczy jeszcze reklama? Co sądzicie o kampanii Play? Czy dzisiaj ktoś jeszcze zbulwersowałby się billboardami Benettona, na których młody ksiądz całuje ponętną zakonnicę?
13 Comments:
Co to jest "odważna propozycja design" ???
Hej! Jaki jest do Was mail? :-)
Pozdrawiam!
Sebastian Łuczak, InternetPR.pl
sebastian@luczakpr.pl
:) powinno być "propozycja odważnego design" - sory, było przed 12 w sobotę:)
moim skromnym zdaniem kampania Play jest przygotowana bardzo dobrze, wykorzystanie wszystkich mediów łącznie z ambient co mnie cieszy najbardziej, wszechobecność a zarazem różnorodność sprawia, że marka jest bardzo dobrze zauważalna i już rozpoznawalna.
a czy widzieliście nowe spoty telewizyjne Play z hasłem 'What ever', dla mnie świetne, choć wyzywające, trafia tam gdzie trzeba ;]
Ja uwazam,ze kampania Play jest jak najbardziej w porzadku.Nie rozumiem ludzi,ktorzy dopatruja sie porno nawet w kreskówkach.Kampania moze i jest odwazna,bo to przeciez nie kampania jogurtow,ale bez przesady.Przeciez nikt nikogo nie obraza.
Ten artykuł to jakieś ostre przegięcie. Jest w nim np. że serwis Play raczy nas pikantnymi filmikami erotycznymi. Przecież te filmiki się pojawiły ale szybko je usunięto bo były wynikiem błędu. Wyjątkowo tendencyjny artykuł.
a ja uważam że kampania jest naprawdę dobra! zwraca uwagę? zwraca.. a przecież głównie o to chodzi! ma zachęcać..jednych zachęci, innych nie..czy sie podoba czy nie, to już kwestia gustu! Przede wszystm jest oryginalna, i inna niż wszystkie reklamy dotychczaswych operatorów.. i co się ceni!
hehehehe śmieszny jest ten artykuł ;) nie wiem czego chcecie...widziałem pare innych nie dość że gorszych to jeszcze daleko niesmacznych...
Kierowany ciekawością zapoznałem się ze strona Play, i nie znalazłem tam żadnych treści pornograficznych. Może się komuś strony pomyliły;)
1. Co do tendencyjności - tekst nie ocenia kampanii Play tylko opowiada o jednym z wielu jej aspektów.
2. Nie oglądniecie filmików (nikomu strony się nie pomyliły:) - bo zostały ściągnięte. Co akurat uważam za słabą reakcję działu PR - Play.
3. A prywanie i zawodowo - to mi się kampania Play tez podoba - choć uważam, że można było jeszcze bardziej podkręcić parę rzeczy i naprawdę wejśc na nowy poziom komunikacji/interakcji.
ser. pozdr.
pat
Podobnie, gdy pojawiała się czerwona łapka nikt nie wiedział o co chodzi. podobnie jest z glutem:) Rozbudza ciekawość. Muszę przyznać, że nie wiem do kogo jest skierowany glut?
To ich logo jest smieszne,bo mozna z nim zrobisc wlasciwie wszystko.Mi podobal sie pomysl z wstawieniem go np.na wrzute,czy smog.
Bardzo lubie takie wypowiedzi!:(
Cytat: "... 3. A prywanie i zawodowo - to mi się kampania Play tez podoba - choć uważam, że można było jeszcze bardziej podkręcić parę rzeczy i naprawdę wejśc na nowy poziom komunikacji/interakcji.
ser. pozdr.
pat ... "
O autorze mozna na pewno powiedziec: ma kompleks nizszosci, jest chorobliwie ambitny, prawdopodobnie mu nie wychodzi, niczego jeszcze nie dokonal, jest zawistny ... i przy tym jest niesamowicie tworczy, wie nawet, ze mozna lepiej ... szkoda tylko, ze nie podzieli sie tymi pomyslami z nami.
Nawet w Sejmie (wprawdzie po dlugich debatach) wprowadzono KONSTRUKTYWNE VOTUM NIEUFNOSCI, zeby zapobiec temu powszechnemu biadoleniu i krytykanctwu ...
Osobiscie uwazam kampanie PLAY za bardzo skuteczna, innowacyjna i przemyslana.
pozdrawiam
Gienio
Prześlij komentarz
<< Home