Teletubisie inaczej. Ewa Sowińska miała rację?
Hmmm... Sam już nie wiem... Pod moim wpisem wydrwiwającym Ewę Sowińską za przypisywanie Tinky'emu Winky'emu z Teletubisiów skłonności homoseksualnych, Unicorn wkleił w komentarzach link do takiego oto pliku z YouTube. To fragment - a jakże - Teletubisiów:
W roli głównej, o ile dobrze poznaję, sam Tinky Winky. Co o tym sądzicie?
26 Comments:
On może być gejem. Autorzy serialu są superpoprawni politycznie. Każdy z bohaterów jest przedstawicielem innej rasy. Skoro zdecydowali się na taki krok to dlaczego mieliby nie stworzć bohatera, który jest gejem?
ale wszyscy się uczepili tego "fioletowego" z torebką. przecież wyraźnie widać, że ten "żółty" (sorry, nie znam ich imion) jest zadowolony i sprawia mu to przyjemność :) jaki z tego wniosek? też jest gejem. a pozostali dwaj podskakują i się temu przyglądają. co czekają na swoją kolej?
przecież z takim podejściem to można się do wszystkiego przyczepić.
łomatko!!!
Łukasz, ty też?! Nie... błagam. Dość!!! Toć zaraz mi z lodówki wyskoczy jakiś teletubiś!
Marta,
Po prostu czas na Paradę Teletubisiów ;)
Podobno LaaLaa jest dziewczynką
nie lubię Teletubisiów.
ale teraz wreszcie wiem, dlaczego.
są OPĘTANE SEXEM.
nie pracują.
(i mają konta w szfajcarji.)
Ale pytanie raczej powinno brzmieć czy ma to jakiś i jaki ewentualnie wpływ na dzieci. Ten fragment żadnemu dziecku nie będzie się kojarzył z tym, z czym nam się kojarzy. Niewinna zabawa w gilganie - tyle.
MeeHau,
Zapewne trafiasz w samo sedno. Seksualna lustracja Teletubisiów jest czymś, co kręci dorosłych. Być może dlatego, iż Teletubisie są tak dziwne (z punktu widzenia dorosłego), że zachęcają do myślenia w stylu "tu musi być jakieś drugie dno!".
Widziałem niejeden odcinek Teletubisiów. Nigdy nie odniosłem wrażenia, że jest w nich jakiś seksualny podtekst.
Plik podsunięty przez Unicorna zamieszczam jako ciekawostkę. Jeśli przyjąć optykę seksualnych lustratorów, ów fragment Teletubisiów może służyć za "dowód".
W USA te kwestie roztrzasano kilkanascie lat temu. Trojkat jest ponoc symbolem gejowskim, a fioletowy to kolor "gay pride". Jestem pewien, ze nie jest to efektem przypadku, chociaz trudno cokolwiek udowodnic.
Program jest na tyle cienki, ze samo to wystarcza, by nie pokazywac tego dzieciom. Polecam http://www.barbapapa.fr :)
>> Łukasz
ale istnieje coś takiego jak sexualność dzieci!
dzieci poznają świat; a więc i ciało, różnice, płeć...
(coby na ten temat nasi p. Osłowie nie sądzili; sex i płeć nawet w ich życiu -- przynajmniej przy poczęciu; mam nadzieję...;-)
i to raczej
>> selekta
trafia w sedno:
Teletubisie -- to Makdonald dobranocki; taka (z piosenki p. Jandy) guma do żucia; nie do strawienia i nie do wyplucia... papka lekkostrawna (?) i Otłuszczająca umysł...
Selekta,
W trójkącie można dopatrzyć się także aluzji do masonerii. Zaś w kolorze purpurowym - aluzji do wyższych kręgów hierarchii kościelnej.
Doprawdy, Teletubisie dostarczają wiele możliwości interpretacyjnych.
Krecik jest lepszy :)) W ogóle te nowe bajki są bez klimatu.
ps. Zróbcie maly eksperyment,m pokażcie ten fragment dzieciakowi w wieku 5, 6, 7, 8, itd.
Pokazałem sześciolatkowi i 10latkowi- stwierdzili, że ten fragment jest...zboczony. Wczesniej nic nie sugerowałem- tyle odnosnie seksualności dzieci ;]
Rozkodowanie Muminków o wiele bardziej mną "wstrząsnęlo" :D
Drodzy, cały problem z "homoseksualizmem" Teletubbisiów bierze się chyba stąd, że w angielskim oryginale aktor "dający głos" Tinky Winky'emu jest zdeklarowanym gejem. I jeszcze ta torebka na dodatek...
Tomek,
Moze jakby byl masonem, albo chociaz kardynalem, to Lukasz by przyjal, ze cos jest na rzeczy.. ;)
Selekta,
A gdyby Tinky był jednocześnie masonem, kardynałem i gejem? Wtedy czapki z głów przed scenarzystą Teletubisiów :)
Naooglądałem się Teletubisiów w trupa. Wiadomo dzieci. Tego fragmentu nie znam. Ten kto gada serio o homoseksualiźmie w Teletubies ten po prostu nie zna dzieci. Bo one zachowuja sie tak, że dzieci do lat trzech świetnie nadążają za akcją.
A co na to sąd ?
hmmmm... a jak się to ma do paru ładnych wyroków, gdzie to ojciec kąpiąc dziecko dotykał intymnych części ciała dziecka? co do teletubisi... tyle śmichów chichów, a tu proste pytanie: kto tu podejrzewa teletubisie? nie dziennikarz przypadkiem? a urzędnik, gdy mu problem zgłoszono powiedział, że to sprawdzi?
albo taki kwiatuszek:
http://www.youtube.com/watch?v=U7XC-c70VyI
anonimowy z 8:49, uzupełnienie...
by nie było wątpliwości:
"Fragment wywiadu z WPROST:
PYTANIE:
- Niektórzy twierdzą, że homoseksualizm jest promowany nawet w bajce "Teletubbies".
ODPOWIEDŹ:
- Słyszałam o tym problemie. Sprawa jest niezwykle delikatna, bo ta bajka jest wyjątkowo przez dzieci lubiana. Mnie się kiedyś zdarzyło obejrzeć jeden z odcinków i muszę przyznać, że te postaci wydały mi się bardzo sympatyczne. Jest jednak prawdopodobnie problem jednej z postaci.
- Tinky Winky?
- Zauważyłam, że ma damską torebkę, ale nie skojarzyłam, że jest chłopcem. W pierwszej chwili pomyślałam, że ta torebka musi temu teletubisiowi przeszkadzać. Taki balast niepotrzebny. Później się dowiedziałam, że w tym może być jakiś ukryty homoseksualny podtekst.
- Zareaguje pani?
- Poproszę moich psychologów z biura, by obejrzeli tę bajkę i ocenili, czy może być pokazywana w telewizji publicznej i czy sugerowany problem naprawdę istnieje."
cyt. z bloga
http://1972.blox.pl/html
Po obejrzeniu zamieszczonego filmiku, znalazłem jeszcze jeden: Teletubbies hardcore!. Do autorstwa "klipu" przynaje się niejaki TML.
Jeśli "hardcore" mógł być sfabrykowany, to z dużą ostrożnością podchodziłbym i do oryginalności tego zacytowanego w poście...
Aczkolwiek coś czuje, że p. Sowińska dałaby się nabrać.
Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że ten żółty Teletubiś w klipie wrzuconym na 5W przez Łuxa to dziewczynka, więc to średni dowód na homoseksualizm Tinky'ego. Ale na rozpasanie... Tu już można się zastanawiać;)
Hm a podobnież tubisie są aseksualne a może transseksualne?
Nic o tym nie myślę. Może dlatego, że do myślenia używam organu, który do tego służy a nie rozporka. JEśli ktoś ciągle myśli o seksie, ma jakieś kompleksy związane z seksem itp. to we wszystkim będzie widzieć podtekst erotyczny.
"Nic o tym nie myślę. Może dlatego, że do myślenia używam organu, który do tego służy a nie rozporka. JEśli ktoś ciągle myśli o seksie, ma jakieś kompleksy związane z seksem itp. to we wszystkim będzie widzieć podtekst erotyczny."
biedny dzienikarz Wprostu :)
No właśnie. Jeżeli np. Biedroń wszystko kojarzy z seksem to czy należy go leczyć? Pewnie nie bo wtedy-> homofobia.. ;-)
no przeciez wiadomo ze te teletubisie wnosza malym dzieciom propagande pro multikulti i "tolerancyjna". to jest chory program, ogladalem kiedys z malym kuzynem jeden odcinek i az mi sie niedobrze robilo. takie rzeczy nic nie ucza dzieci (no oprocz tego te teletubisie sa pedalami). powinno sie takie scierwo zbanowac i wlaczac dzieciom cos co budzi wyobraznie, uczy praw moralnych itd tak jak bylo kiedys
Prześlij komentarz
<< Home