9.9.07

Hofman (PiS) o słowach Kwaśniewskiego: "Podczas okupacji za takie wypowiedzi golono głowy"

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Opozycja chce, byśmy uwierzyli, że PiS buduje państwo totalitarne. No to PiS odgryza się zarzucając opozycji zdradę państwa.

Tym razem poszło - a jakże - o głośny wywiad byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego dla niemieckiej edycji magazynu "Vanity Fair". Według "Dziennika", Kwaśniewski miał podpowiedzieć władzom Niemiec, że powinny prowadzić "ostrą" politykę wobec Polski. Później były prezydent stanowczo oświadczył, że nic takiego nie powiedział, a jego wypowiedź dla "Vanity Fair" została przeinaczona w Polsce. No ale błoto rozbryznęło się i przylepiło do Kwaśniewskiego

Efekt? Włączam sobie niedzielną transmisję z poznańskiej konwencji PiS (w TVP 3) i słyszę jak prowadzący ją poseł Adam Hofman (notabene, szef sejmowej komisji śledczej badającej prywatyzację bankowości) w ostrych słowach atakuje Aleksandra Kwaśniewskiego za wypowiedź dla "Vanity Fair". Co dokładnie mówi publicznie Hofman? Ano to, że "podczas okupacji za takie słowa golono głowy".

Ostro, po bandzie, bez sensu. Ale jesteśmy na wojnie. Wojnie o władzę. O hegemonię. Jak widać - na tej wojnie nie ma zmiłuj.

A przecież to dopiero początek.

12 Comments:

At 09 września, 2007 15:29, Blogger Sadysław said...

Dreszcze mnie przechodzą na myśl, jak rozwinie się ta kampania wyborcza... To dopiero początek, więc jakiego kalibru może być ciąg dalszy? I mówię to nie dlatego, by p. Kwaśniewski był bohaterem moich dni. Po prostu porządny człowiek nie chce się znajdować w pobliżu bryzgających fontann... róznych tam takich, których to fontann się spodziewam.
Ogólnie pokrzywdzony jestem: kampania wyborcza dopcha się do mnie tak czy owak, natomiast na same wybory wujeżdżam do Francji i nie będę głosował.

 
At 09 września, 2007 16:23, Blogger lukpiaf said...

hofman widocznie wie o kim mowi...i co.zreszta to banal,co napisalem.byc moze wykaze sie chamstwem,ale kwasnieski nie jest wg mnie porzadnym czlowiem

 
At 09 września, 2007 16:58, Blogger pretm said...

Kampania jak kampania. Rządzi się swoimi prawami.

Mnie bawi to, że PiS a dokładniej Premier w dwa dni był na dwóch dużych imprezach, LiD przedstawiła program, PSL miał konwencję i zaprezentował hasło wyborcze a Platforma urządziła dwie konferencje prasowe w Sejmie.

Nie lubią się chłopcy z PO przemęczać.

 
At 09 września, 2007 18:02, Anonymous Anonimowy said...

jakos stronniczo zrferowaliscie ten te sytuacje, co znaczy "bloto sie rozbryznelo". Przeciez Kwach powiedzial to co powiedzial, znamy kontekst, w czym problem w ocenie? Zdrada jest zdradą.

 
At 09 września, 2007 18:27, Anonymous Anonimowy said...

No i dobrze powiedział. Zastanowił mnie kontekst... Czy mają coś "historycznego" na byłego prezia? Czy to tylko tak wyszło :))

 
At 09 września, 2007 18:29, Anonymous Anonimowy said...

E, Hoffman i tak słabo powiedział. Po zapowiedzi w TVN24 spodziewałem się, że powie, że za takie wypowiedzi AK wydawała wyroki ;]

 
At 09 września, 2007 19:59, Blogger Łukasz said...

Geralt,
W wersji podanej przez "Dziennik" Kwaśniewski miał radzić Niemcom prowadzenie "ostrej" polityki wobec Polski. W rzeczywistości miał powiedzieć o "innej" polityce. Jak dla mnie, różnica jest zasadnicza.

Nie wierzę zresztą w to, że jakikolwiek polski polityk mógłby świadomie zachęcać inne państwo do zaostrzenia polityki wobec Polski. Kwaśniewskiego można bardzo nie lubić, ale chyba nie jest samobójcą...?

 
At 09 września, 2007 20:01, Blogger Łukasz said...

Unicorn,
Co masz na myśli? Kontekst był dość oczywisty: chwilę przed konwencją PiS była konwencja programowa LiD, na której Kwaśniewski przedstawiał program tej nowej formacji. Dlatego mówcy na konwencji PiS odnosili się do tego, co mówił LiD. Adam Hofman był konferansjerem i palnął swój komentarz w ramach zapowiedzi któregoś z wystąpień.

 
At 09 września, 2007 20:03, Anonymous Anonimowy said...

a ja myślę, że ten Hofman -- no, wybitne osiagnięcia życiowe, wybitne... –- to nie dlatego, co Magister Kwaśny (tfu!) powiedział;
a dlatego, że LiD -- zabiera wyborców PiS-owi.
i tylko.
....................
Magister K. jest Laluś i Lizak; ale PiS się zaczął
(= i słusznie) bać "Lewicy", którą sam od 2 lat choduje;
znaczy ufarbowanych na Lewicę Quasi-Liberałów z Kapitałem,
i stąd atak; oraz dzisiejsze ataki Paniczyka Jaro (w poznaniu) -- na SLD (pzpr, czy jak to sie dziś nazywa, tfu!)
....................
a "radzenie" innym Rzadom -- jak "postępować" z własnym -- jest jednak, mimo iż ani PiS ani Kwaśny magister to nie moja Bajka -- jest jednak mało eleganckie.
mówiac łagodnie (a nie jak >> geralt ;-)
(i nawet >> Łukasz -- gdy sie to nazywa "inną"...)

 
At 09 września, 2007 20:52, Anonymous Anonimowy said...

W kontekście ostatnich newsów Wprost o teczkach zaczynam się zastanawiać...
;)

 
At 10 września, 2007 06:08, Blogger pinio said...

bez względu na sympatie polityczne takie słowa o byłym prezydencie są żenujące. Tak jak wczoraj słuchałem Ryszarda Czarneckiego , który apelował o szacunek dla głowy państwa. Szkoda, że sam o tym nie pamiętał pisząc na swoim blogu o Havlu. A wracając do Hofmana. Może warto poczytać coś więcej o wojnie i goleniu głów ...

 
At 10 września, 2007 08:58, Anonymous Anonimowy said...

Na stronie Dziennika byl tekst, bylo tlumaczenie. Mozna sprawdzic co powiedzial, czego nie powiedzial. Oczywiscie, ktos moze stwierdzic, ze mezowi stanu costam nie wypada. Ale przeciez akurat z mezem stanu nie mamy tu do czynienia, co najwyzej z mezem wyfiokowanej Jolki...

 

Prześlij komentarz

<< Home