4.9.08

Nie będzie śledztwa ws. agentów CBA

Nie będzie śledztwa w sprawie agentów CBA, którzy zajmowali się sprawą wrocławskiego aquaparku. Legnicka prokuratura podjęła taką decyzję po przeanalizowaniu zawiadomienia o przestępstwie, które złożył jeden z wrocławskich urzędników.

Dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki Urzędu Miejskiego we Wrocławiu złożył zawiadomienie pod koniec lipca (pisałem o tym tutaj). Najpierw trafiło ono do wrocławskiej prokuratury, ale ponieważ ona często współpracuje z wrocławskimi agentami CBA, przekazała pismo do Legnicy. Rafał Guzowski, któremu funkcjonariusze Biura zarzucają nieprawidłowości przy inwestycji sam oskarżył ich o błędną interpretację faktów i poświadczenie nieprawdy w raporcie na temat aquaparku. Legnicka prokuratura uznała jednak, że nie ma podstaw do rozpoczynania śledztwa. "Nie ma żadnych dowodów na to, że agenci przedstawili celowo nieprawdziwe fakty i zawarli je w swoim raporcie odmiennie do udostępnionych im dokumentów i zeznań świadków" - mówi prokurator Lilianna Łukasiewicz. Tym razem więc zdrowy rozsądek zwyciężył i nie doszło do niebezpiecznego precedensu. Ewentualne śledztwo w tej sprawie można wszcząć, jej zdaniem, dopiero po tym jak wrocławska prokuratura uzna, że nieprawidłowości przy budowie aquaparku rzeczywiście nie było, a funkcjonariusze działali nieudolnie lub celowo przedstawili fałszywe fakty. Dyrektor Rafał Guzowski zapowiedział, że złoży odwołanie do sądu (tutaj możecie posłuchać jego wypowiedzi). Dalej podkreśla, że wskazani przez niego agenci kłamali przy sporządzaniu raportu.

Tymczasem nadal nie ma wyznaczonego terminu rozpatrzenia cywilnego pozwu Gminy Wrocław przeciwko CBA. Wrocławska prokuratura nadal natomiast analizuje zgromadzone dowody, nikomu jeszcze żadnych zarzutów nie postawiła.

Etykiety: , , , , , ,