Butthole Surfers we Wrocławiu
Butthole Surfers - jeden z najbardziej psychodelicznych (a może psychopatycznych:-) punk rockowych bandów from USA, zagra 19 kwietnia we Wrocławiu.
19 kwietnia w niedzielę w klubie Bezsenność. Start o 19.00; zanim zaczną mieszać freaki z Teksasu zagrają jeszcze na rozgrzewkę: Materac i Plum.
Butthole Surfers to zespół, który od 1981 roku miesza w głowach zarówno fanom dziwnej muzyki (połączenie awangardy, siarczystego punk rocka z psychodelicznymi odjazdami, a wszystko zaprawione sporą dawką czarnego humoru i surrealistyczną liryką) jak i innym twórcom. Dość, żeby powiedzieć jedno: Butthole Surfers mieli spory "wkład sugestywny" w twórczość takich zespołów jak Jane's Addiction czy Red Hot Chilli Peppers.
Ci ostatni, na swoim 6 studyjnym albumie (One Hot Minute - 1996) uwiecznili (na swój sposób) teksańskich masakratorów w jednym z zamieszczonych na płycie utworów:
I remember...
10 years ago in Hollywood
We did some good
and we did some real bad stuff
but the Butthole Surfers said
It's better to regret something you did
Than something you didn't do
We were young
And we were looking
looki-i-ing
looking for that deep kick...
Seen 'em come, seen 'em go...
(Deep Kick - One Hot Minute)
Butthole Surfers to zespół z "trzydziestką" na karku jeśli chodzi o sceniczne (offowe i te overground'owe) wybryki. Nie jest to łatwo strawna "kanapka z serem i pomidorem", można powiedzieć, że jak wszystko co pochodzi z Teksasu - wymagają odpowiedniego podejścia:-)
Tu w Human Cannonball - jednym z fajniejszych numerów (z płyty Locust Abortion Technician):
Z tej samej płyty - podobno najbardziej działający na układ nerwowy: Kuntz:
Oraz już bardziej komercyjne wcielenie z MTV rodem, czyli Pepper:
1 Comments:
Polecam wywiad z Marcinem Piekoszewskim z Plum, który zagra przed Butthole Surfers:
http://www.dobreinfo.pl/Wydarzenie.aspx?pokaz=18329&nazwa=Bas-jak-poranna-toaleta
Prześlij komentarz
<< Home