Leszek Budrewicz: Polska ma dla bohaterów słowa
To katowicki Holding Węglowy wypłacił po 200 tysięcy złotych górnikom zastrzelonym przez ZOMO w grudniu 1981 w kopalni "Wujek". Polskie państwo - mimo wielokrotnych zapowiedzi - nadal nie (miało po decyzji Sejmu dać po 50 tysięcy).
Poza tym to, co zapewniono w Sejmie rodzinom poległych to na przykład tylko część sum, które wypłaca się po na przykład szpitalnej pomyłce. Bo smutna i okrutna prawda jest taka, że mimo kwiatów i kompanii honorowych w rocznicę, rodziny ofiar na co dzień są same. Tak jak samotny jest ich ból po stracie najbliższych. Ale można było chociaż spraw finansowych dopilnować, bo przez całe lata odmawiano rodzinom zabitych wypłaty odszkodowań bo... zginęli na powierzchni.
Leszek Budrewicz
p/s Pinio: warto przeczytać artykuł w Rzeczpospolitej o wysokich odszkodowaniach dla tzw. celebrytów. Ile oni dostają pieniędzy odszkodowania, a jakie kwoty są przyznawane prześladowanym za rządów PRL...
Etykiety: grudzień 1981, katowicki Holding Węglowy, kopalnia Wujek, Leszek Budrewicz, Sejm, ZOMO Rzeczpospolita
2 Comments:
Ofiary z kopalni Wujek zasługują na coś więcej niż na bzdurne przerzucanie się kwotami.
A stawianie ich obok gwiazd szowbiznesu na pewno tym czymś nie jest.
Oczywiście, że zasługują. Ale oprócz medali i kwiatów rocznicowych warto pamiętać o sytuacji materialnej ich rodzin. I o tym pisze Leszek.
A artykuł z Rzeczpospolitej, do którego linkę dodałem ja, wskazuje na jakie pieniądze mogą liczyć prześladowani, a jakie są przyznawane celebrytom i gdzie tu jest sprawiedliwość historyczna.
Prześlij komentarz
<< Home