30.6.09

Politycy biorą się za społeczności, czyli jak PiS zabłysnął w mediach

Zadziwiająco sensacyjnie media potraktowały informację o planowanym projekcie Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o mający zadebiutować jesienią nowy serwis społecznościowy partii, wzorowany na amerykańskim produkcie towarzyszącym kampanii Baracka Obamy.

Nad całością przedsięwzięcia czuwa Przemysław Gosiewski, a nowy serwis ma otworzyć partię na głos społeczeństwa, które za pomocą sieci będzie mogło wyrażać swoje opinie. Jednym słowem PiS chce budować relacje i korzystając z wymiany i rozpowszechnienia memów kulturowych kreować nową jakość:-) Z całą pewnością wszyscy będą z niecierpliwością czekać na debiut serwisu, ponieważ do tej pory Prawo i Sprawiedliwość nie kojarzyło się jako partia, która przykłada szczególną wagę do działań w Internecie. Mieliśmy do czynienia z pojedynczymi inicjatywami, vide Michał Kamiński, o którym pisaliśmy na 5W.

Nie zgadzamy się z złośliwostkami kierowanymi pod adresem PiS:-) Z prostej przyczyny: żadna partia w Polsce do tej pory nie zrobiła nic świeżego i zintegrowanego w sieci (nie mówiąc już o konkretnych efektach). W tym wypadku dziwi, dlaczego jeszcze Platforma Obywatelska nie ogłosiła własnego projektu na miarę zbliżających się wyborów prezydenckich i samorządowych.
Natomiast co do "kojarzenia się" partii z Internetem, to jedynie UPR przykłada się (w miarę) do aktywności w sieci (jednak w wypadku osiąganych wyników wyborczych, to UPR w realu zdecydowanie gorzej wypada:-)

Jeśli chodzi o zagrożenia, to nie jestem przekonana, czy powielanie amerykańskich wzorców bez przełożenia na grunt europejski i polski w szczególności przyniesie zamierzone efekty. Inna sprawa: czy Przemysław Gosiewski "poczuje" Internet? Zobaczymy :-) Jedno jest pewne, po lekkim kacu jaki mogliśmy obserwować u polityków po tegorocznej kampanii do Parlamentu Europejskiego, na pewno nastał czas na zmiany w myśleniu o promocji własnej i partii oraz o pożytku budowania relacji obywatelskich za pomocą netu. Pytanie, czy sieć to wytrzyma?:-)

Etykiety: , , , , , , , ,

1 Comments:

At 01 lipca, 2009 11:04, Blogger jotesz said...

PiS błysnął a ja chciałbym zobaczyć światło, jasność. Jedno błyśnięcie w blogosferze jest niczym.

Politycy nie doceniają internetu. Ci, co doceniają, nie są dobrze oceniani przez internautów. Dla mnie najlepszym przykładem, zwłaszcza dla nas, wrocławian, jest RyszCzar, który dla mnie jest politycznym manipulantem blogowym! I polityczną chorągiewką...

 

Prześlij komentarz

<< Home