27.6.09

Czy będzie odszkodowanie za upadek JTT?

To była jedna z najgłośniejszych upadłości ostatnich lat w Polsce. Potentat na rynku komputerowym wrocławskie JTT upadło po kłopotach jakie miało z fiskusem i prokuraturą.
Właściciel akcji bankruta - fundusz inwestycyjny MCI walczy o odszkodowanie. Chce 36,5 miliona złotych! Sprawa podobna do tej dotyczącej upadku Optimusa.

Okazją do napisania o tej sprawie jest opinia biegłych przygotowana na zlecenie wrocławskiego sądu przez naukowców z Politechniki Szczecińskiej. To chyba precedensowa ekspertyza w skali kraju, a na pewno Wrocławia. Jej sporządzenia odmówili specjaliści z Wrocławia i Poznania. Tym ze Szczecina zajęło to 15 miesięcy! Pracowało nad opinią ośmiu naukowców. Zażyczyli sobie za swoją pracę 320 tysięcy złotych!

Biegli odpowiadają sądowi, że zajęcie przez Izbę Skarbową 10,5 miliona złotych na koncie JTT było jedną z głównych przyczyn upadku firmy w 2004 roku. Czy to otwiera MCI drogę do uzyskania odszkodowania? Zobaczymy. Sędzia Adam Maciński (ten sam co prowadził proces ws. Arnolda Buzdygana) może wreszcie, po 1,5 roku wyznaczyć termin rozprawy. Zobaczymy jeszcze jak zareaguje Prokuratoria Generalna, która podważa prawa MCI do roszczeń ws. JTT.

Wrocławski producent komputerów wpadł w kłopoty ponad 10 lat temu. Wygrał przetarg MEN na dostawę komputerów dla polskich szkół. Ponieważ preferowane były firmy zagraniczne, JTT wykorzystało lukę w prawie i wywoziło swoje komputery do Czech, sprowadzało je z powrotem, co pozwalało na uniknięcie płacenia podatku VAT. Fiskus uznał, że to niezgodne z przepisami i zajął 10,5 mln. zł. Cztery lata później NSA nakazał zwrot pieniędzy z odsetkami (wyszło tego ponad 20 milionów złotych). Oskarżeni przez prokuraturę szefowie firmy zostali natomiast uniewinnieni. Było to już jednak wszystko za późno, firma nie poradziła sobie z dalszą działalnością na rynku i upadła (o całęj tej historii więcej czytaj tutaj).

To bardzo ciekawy proces, a wyrok może być precedensowy. Być może pozwoli innym firmom, które upadły z powodu błędów urzędników, na dochodzenie odszkodowań. Pojawiają się też nowatorskie pomysły by urzędników obciążać w takich sytuacjach kosztami. Bo czemu za ich pomyłki ma płacić skarb państwa czyli my wszyscy?

Komentarzy na ten temat możecie posłuchać w moim nagraniu na portalu Radia Wrocław.

Etykiety: , , , , , , , , , , ,

6 Comments:

At 27 czerwca, 2009 22:06, Blogger heimdall.laik said...

mamy juz ustawe o odpowiedzialnosci urzednikow panstwowych, ale by wszystko dziallao jak nalezy, niezbedne jest jeszcze spojne i dobre prawo. na to przyjdzie nam poczekac. Moglem ogladac na wlasne oczy upadek JTT, w doslownym tego slowa znaczeniu. to zalosne jak czesto panstwo samo dobija tych , ktorzy przyczyniaja sie do jego rozwoju.

 
At 27 czerwca, 2009 22:35, Anonymous tolep said...

w polskim prawie i sadownictwie nie ma czegoś takiego jak "precedensowe wyroki". Nie ma też żadnej logiki ani związków przyczynowo-skutkowych.

Sądy to instytucje wychowawcze, jak szczerze powiedziano uzasadniając wyrok na kobietę, co to zdefraudowała 5 groszy podatku.

Zasada Doliores ("A penądze? Trzeba płatit'") jest znacznie ważniejsza niż jakieś tam konstytucje, które mają zgubną treść, nikt ich nigdy nie przeczytał, ale my to mamy gdzieś).

 
At 27 czerwca, 2009 22:51, Blogger pinio said...

tolep:
wiem, że w sensie dosłownym nie ma precedensowych wyroków u nas jak np. w Wlk. Brytanii. Precedensowy w tym sensie, że jak któryś sąd kiedyś zasądzi gigantyczne odszkodowanie, zadośćuczynienie to innym będzie łatwiej to zrobić...

co do pani kioskarki. Trochę się zdziwiłem dzisiaj z komentarza w Wyborczej na ten temat. Siedlecka pochwaliła wyrok i uznała, że kobieta jest sama sobie winna. Ot wrażliwość tych, którym nie jest wszystko jedno...

 
At 27 czerwca, 2009 22:52, Blogger pinio said...

heimdall.laik:
co do JTT, miałem niestety okazję nagrywać Cisowskiego i jego słynnych "przestępców w białych kołnierzykach"...

 
At 30 czerwca, 2009 12:33, Anonymous Anonimowy said...

nawet jak będzie, to odszkodowanie "z kasy państwa". Prawdziwym macherom tej afery włos z głowy nie spadnie. Co najwyżej jakąs nieświadomą płotkę z US lub czegoś podobnego na rolę Cygana desygnują.

 
At 30 lipca, 2009 10:45, Anonymous prawnik said...

Odszkodowanie było ...5 tys zł

 

Prześlij komentarz

<< Home