29.7.09

Piotr Rachwalski: policja złamała Europejską Konwencję Praw Człowieka

Za naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - uznał wczoraj Trybunał w Strasburgu działania policji, której funkcjonariusze (uzbrojeni) weszli z psami do zajmowanego przez grupę skłotersów budynku we Wrocławiu. Chodzi o Rejon69. O sprawie pisał już Łukasz. Na stronie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka możecie przeczytać o samym wyroku.
O komentarz poprosiliśmy Piotra Rachwalskiego, który razem z Agatą Ferenc przyczynił się do tego, że skarga na działania polskiego wymiaru sprawiedliwości trafiła do Strasburga.

***

Nie powiem, jest satysfakcja, taka mała, próżna, złośliwa lekka radość z wygrania z machiną państwa. Wygrać z państwem reprezentowanym przez prezydenta Kaczyńskiego, dla mnie, urodzonego wolnościowca to zaszczyt:-)

Szkoda tylko że po aż tylu latach. Bo minęło 12 lat od wydarzeń, a 10 od złożenia skargi. W tym czasie ze 3 razy zmieniłem miasto zamieszkania, skończyłem ze 3 uczelnie, zdążyłem także się ożenić i zmajstrować dziecko...

Ale o sprawie nie zapomniałem, średnio co pół roku molestując trybunał listami w tej sprawie. Nie chciałem tego odpuścić, bo nie można, nie można takich spraw zostawiać jak to zwykle bywa - „bo z nimi się nie wygra”. By było jasne – nie była to ani jedyna ani najgorsza moja przygoda z policją (że wspomnę choćby M1 po którym wylądowałem w szpitalu). Jednakże w innych przypadkach rzecz działa się na ulicy, w czasie demonstracji, akcji, pikiet, blokad, gdzie można powiedzieć sam się prosiłem o guza.
Tym razem było inaczej - wówczas we Wrocławiu potraktowali nas w naszym domu jak śmieci, mieli nas za nic, zdeptali nasza godność, poniżyli bijąc, wyciągając w nocy z łóżek, potraktowali jak podludzi stawiając pod ścianą w samych gaciach czy koszulach… tego nie mogliśmy zostawić ot tak. Oni tak nas traktowali, bo wiedzieli że te „cudaki” nic nie zrobią, że są za ciency, za słabi by bronić swych praw. A tu qrde zdziwko! „Brudasy” się zorganizowały i dopięły swego! Teraz ten i ów policjant zastanowi się 2 razy zanim pobije czy poniży kolejnego cudaka z dredami… A pani prokurator może zajmie się tym co do niej należy czyli oskarżaniem, a nie bronieniem swych kolegów – bandytów w mundurach. Albo niech zmieni pracę lub wywiesi na biurze tabliczkę URZĄD DS. UMORZEŃ.

Co daje ten wyrok? Satysfakcję, 2 tys euro na głowę (trybunał nam dał tą kasę, choć o nią nie wnosiliśmy), ale nie tylko.

W skali ogólnopolskiej i ogólnoeuropejskiej ten wyrok jest ważny dla innych skłotów i tego typu pół legalnych budynków – Trybunał uznał, że choć mieszka się tam bez meldunku, jest to DOM – PRAWEM CHRONIONY. Do którego nie można wejść od 22 do 6, ani bez nakazu. To duże osiągnięcie. Może być przydatne wobec grożącej likwidacji skłotu ROZBRAT.

W skali lokalnej wyrok ma jeszcze większe znaczenie: za tymi wydarzeniami stoją konkretni WINNI ludzie z policji i prokuratury, którzy awansowali, rozwijali swe kariery w wrocławskich organach ścigania.
Dla przykładu: prokurator Urszula Kochan Pietrzak, wsławiona obroną policjantów, przyzwoleniem na groźby wobec nas – poszkodowanych i ostatecznym umorzeniem sprawy, obecnie awansowała do Prokuratury Okręgowej gdzie pełni funkcję Kierownika Działu Nadzoru nad Postępowaniem Przygotowawczym, czasem też Rzecznika Prasowego. Kariera piękna – Pani prokurator awansuje, zwiedza świat, ot, pozazdrościć, szkoda ze odbywa się to na naszej krzywdzie… Ilu ludzi jeszcze skrzywdziła Pani prokurator? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, ze ten wyrok uzmysłowi jej i jej przełożonym że są tam za nasze pieniądze do OCHRONY takich jak my, pobitych i poniżonych. Z kolei ówczesny prokurator wojewódzki Andrzej Rola – obecnie wizytator w Prokuraturze Apelacyjnej we Wrocławiu, umorzył ostatecznie sprawę zamykając nam drogę prawną w Polsce.

Z atakujących policjantów jeden jest znanym i uznanym związkowcem policyjnym, a drugi trenerem w Gwardii. Komendant Komisariatu Śródmieście (gdzie przetrzymywali Dominika kłamiąc rodzinie i nam że go tu nie ma – akcja jak z katowni UB – człowiek był i znika), który z kolei wsławił się opinią, iż na skłocie REJON 69 tego dnia odbywał się – UWAGA! – koncert ku czci ADOLFA HITLERA (sic!) nadal rządzi tym komisariatem, a media donoszą o jego miłości do użytkowania nowych samochodów służbowych.

Co tu więcej gadać – jedyna szkoda, że za ich wyczyny zapłaci każdy podatnik, a nie osobiście ten czy ów sadysta w mundurze czy ich adwokaci z prokuratury, ale to już inna bajka.

Piotr PISZPUNT Rachwalski

p/s Piotrek i Agata w przyszłym tygodniu prawdopodobnie zorganizują konferencję prasową na ten temat.

Etykiety: , , , , , , , ,

14 Comments:

At 29 lipca, 2009 18:35, Anonymous Anonimowy said...

fajnie; tylko po co mieszasz w to "prezydenta Kaczyńskiego", 12 lat prezydentem był kto inny - ale może "urodzonemu wolnościowcowi" Kwasniewski nie przeszkadzał?

 
At 29 lipca, 2009 19:42, Blogger Janusz said...

Miły tekst, gratuluje wygranej z państwem. Też mnie zdziwiło, że do tej sprawy mieszasz Kaczyńskiego ;)

 
At 29 lipca, 2009 19:44, Blogger pinio said...

Też nie wydaje mi się potrzebne mieszanie do tego prezydenta Kaczyńskiego, ale poza tym tekst świetny!

 
At 29 lipca, 2009 21:27, Anonymous Anonimowy said...

Kaczyński był wtedy Ministrem Sprawiedliwości upierdliwości, więc jakieś tu nawiązanie może być jak to pod jego rządami wspaniale działali prokuratorzy

 
At 29 lipca, 2009 23:09, Anonymous olgierd said...

12 lat temu ministrem sprawiedliwości był Leszek Kubicki (hmm słaby był to czas), który zastąpił Jaskiernię Jerzego.
Zaraz po nich nastąpiła Hanna Suchocka.

Kaczyński Lech był ministrem sprawiedliwości 9 lat temu.

 
At 30 lipca, 2009 07:43, Anonymous Anonimowy said...

gratuluje sukcesu w walce o swoje prawa - małe zwyciestwo anarchii nad tyranią;)

Wyrok Trybunału jest jasnym znakiem dla aparatu przemocy - cudaki maja jednak swoje prawa - i skonczyly sie czasu kiedy mozna nas bylo bezkarnie poniewierac...

Sukces, który trzeba mocno nagłosnic.

Punk72

 
At 30 lipca, 2009 11:20, Anonymous Anonimowy said...

Ale jestescie wrażliwi z tym kaczyńskim, coś jest na rzeczy, że zarówno Wielcy Bracia jak i ich pretorianie bardzo chętnie się obrażają i nie mają za grosz poczucia humoru... przecież ten text o nieWielkim Prezydencie na wstępie to był żart, inna sprawa, że wygraem teraz, a jak by nie patzrec to ON jest osba nr 1 w RP.
BTW, kto mnie zna ten wie, że ani Olek, ani Kaczka nie są z mojej bajki... Pozdrawiam ! Piotr Rachwalski

 
At 30 lipca, 2009 16:42, Anonymous Anonimowy said...

jeżeli tekst o prezydencie Kaczyńskim jest zartem,to przyznam, że kiepskim. Widze p. Piotrze, ze jakakolwiek władza teraz czy wcześniej Panu nie odpowiada. Woli zyc Pan bez zobowiazań i wymagań w stosunku do siebie. Po co wpłacać swoje zapracowane pieniądze i czekać na mieszkanie, jak mozna pieniadze przeznaczyć na bieżące "potrzeby", a zamieszkać gdziekolwiek i żądać aby państwo dało mi mieszkanie.Ciekawe jak Pan wychowuje swoje dzieci, czy też chcą tylko brać, bo im się należy???

 
At 31 lipca, 2009 00:08, Blogger mk said...

To tego piszpunta czytywałem dawno temu w pasażerze? Lubiłem jego teksty, niektóre do dziś pamiętam.
Z pewnością należą się gratulacje po wygranej sprawie.
Anonimowy z 16:42 poruszył ważne kwestie, tylko chyba nie w tym temacie. Tak na szybko: władza może nie odpowiadać i, co się z tym wiąże, można żądać nie czegoś od państwa, ale tego, by państwo pozwoliło żyć bez siebie; te wpłacane (przez Ciebie?) pieniądze bardzo bolą? Trzeba było się zastanowić wcześniej - jak widać bycie skłotersem jest także jedną z opcji; zobowiązania wobec siebie i ruszanie dzieci to jakieś od czapy argumentum ad hominem, których nie warto komentować. A, i jeszcze ten cudzysłów przy potrzebach - i zdrowy trzon społeczeństwa może się już domyślać, że to jakieś niecne potrzeby są. Ja na ten przykład już się domyślam, że potrzebą pana piszpunta nie jest zakup gromnic pod ołtarz kościoła w najbliższej jego miejscu zamieszkania parafi.
Jeszcze raz: naprawdę ciekawe sprawy poruszone w powyższej wypowiedzi, ale może nie temat i nie styl (te dzieci i ten kredyt :/)

 
At 31 lipca, 2009 11:49, Anonymous Anonimowy said...

tak, MK, to ten sam Piszpunt, co pisał w Pasażerze. Cieszy mnie, że tamta pisanina się komuś podobała ;-)

Panu z 16.42 co mam odpowiedzieć? że nic o mnie nie wie? skąd to założenie, że jestem nieodpowiedzialnym, złym i roszczeniowym utracjuszem? nie mam pojęcia! Chyba tylko dlatego, że dla tego Pana muszę taki być, skoro śmiem żartować z Wielkiego Kaczyńskiego i śmiem walczyć z własnym państwem o odszkodowanie. Skończyłem 4 kierunki studiów, od "zawsze" sam na siebie pracuję i się utrzymuję, w imię anarchopunkowej zasady DIY - zrób to sam, bez oglądania się na polityków czy urzedników. Więc stary, odpuść, bo zły adres. Piotr PISZPUNT Rachwalski

 
At 31 lipca, 2009 13:01, Anonymous Anonimowy said...

Gratulacje i wyrazy podziwu za wytrwałość, a poza tym, rzecz jasna pozdrowienia zarówno dla Ciebie, jak i Agaty!!! :) WOLF

 
At 06 sierpnia, 2009 15:23, Anonymous Anonimowy said...

Moze ktos zechce to wyjasnic tam:
http://forum.scenaonline.org/viewtopic.php?f=18&t=1212&p=4228#p4228
Komentarz jest do tematu
Tam oczywiscie nie mogl byc umieszczony. Tzn nie mogl wisiec zbyt długo.

"Trybunał zaznaczył, że w polskim prawie są środki mające zabezpieczyć życie prywatne przed ingerencją władz publicznych. Jednym z nich jest art. 221 kodeksu postępowania karnego, który pozwala na przeszukanie zamieszkanych pomieszczeń w porze nocnej tylko w wypadkach niecierpiących zwłoki. Za porę nocną uważa się czas od godz. 22 do godz. 6. W ocenie Trybunału chęć ustalenia właściciela otwartego samochodu stojącego na ulicy nie była okolicznością uzasadniającą interwencję podjętą przez policję oraz przeszukanie.
Z tego zdania wynika jasno, że nie znali swoich praw ponieważ wyszli do policji choć nie mieli takiego obowiązku.

scena napisał(a):Donfenne, dobra rada - czytaj dokładnie to, co piszą inni i staraj się jasno formułować swoje myśli, bo póki co miewasz z tym kłopoty.
Na zakończenie, jako podsumowanie jałowej już dyskusji, istotny cytat z komentarza Piszpunta:

"Co tu więcej gadać – jedyna szkoda, że za ich wyczyny zapłaci każdy podatnik, a nie osobiście ten czy ów sadysta w mundurze czy ich adwokaci z prokuratury, ale to już inna bajka."

A teraz znajdź go i spróbuj pouczać tak jak innych w tym temacie. Tutaj już wystarczy.


Tak? to moze ktos ma ich szukać jesli sami poszkodowani nie mieli ochoty? Super ze temat odblokowany wreszcie.

A tu prosze ktos powinien dostac ostrzezenie zamiast donfenne:

Królik napisał(a):

donfenne napisał(a):

nc666 napisał(a):chociaż raz... szkoda tylko, że skurwiele odpowiedzialni za tę akcje jak zwykle pozostaną bezkarni, a koszta odszkodowań poniosą obywatele :|


A ja nie zaluje tego drugiego, bo nie żal mi takich "obywateli".



Czyżbyś nie płacił żadnych podatków?


A wiesz, ze chuj Cie to obchodzi. Wyrazac mozna swoje zdanie. I do tego ma prawo kazdy tutaj. Nie po to zebys pozniej z braku argumentów banem sie zasłaniał. Albo nie zaczynaj swoich personalnych ataków jesli brak argumentów. No chyba ze prowadzicie towarzyski blog wtedy nie oczekujcie szczerych komentarzy tylko przyjacielskie słodkosci.

ZEBY bylo jasne napisalem do piszpunta zeby sam sie wypowiedzial o ile bedzie mial ochote. Wiec troche sie wstrzymajcie."

 
At 06 sierpnia, 2009 15:28, Anonymous Anonimowy said...

zapraszam do odpowiedzi w temacie
http://forum.scenaonline.org/viewtopic.php?f=18&t=1094&p=4185&sid=511d56f171fda4ea9af9f2eec7d20843#p4185

p.s. Z tego co wiem to na odszkodowanie zlozy sie takze sam P. Rachwalski poniewaz brak godnego traktowania w Polsce przez władze nie zniechecilo go od prowadzenia tu dzialnosci gospodarczej.

/donfenne/

 
At 06 sierpnia, 2009 15:36, Anonymous Anonimowy said...

"Ale jestescie wrażliwi z tym kaczyńskim, coś jest na rzeczy, że zarówno Wielcy Bracia jak i ich pretorianie bardzo chętnie się obrażają i nie mają za grosz poczucia humoru... przecież ten text o nieWielkim Prezydencie na wstępie to był żart, inna sprawa, że wygraem teraz, a jak by nie patzrec to ON jest osba nr 1 w RP.
BTW, kto mnie zna ten wie, że ani Olek, ani Kaczka nie są z mojej bajki... Pozdrawiam ! Piotr Rachwalski"

Nie wiem kto jest z jakiej bajki ale mysle ze ludzie sa wrazliwi na głupoty po prostu. Ja bym chciał sie dowiedzieć czy naprawde zalujesz ze maja za milicjantów placic podatnicy. Gdybys serio tego zalowal to bys oddal to odszkodwoanie na biednych ktorzy nie maja do pierwszego a ich dzieci
nie maja na dojazdy do szkoły.

A tak konretnie to wyjasnij wszystkim jak to bylo ze zlozeniem oskarzenia prywatnego na policjantow ktorzy Cie konkretnie uderzyli. Poszło? Ktos je pociagnal do konca?

Jak ktos mnie zna to wie ze lubie jesli ktos jest konsekwentny w swojej postawie.

 

Prześlij komentarz

<< Home