12.7.06

Lech Wałęsa szuka dowodów przez gadu gadu

Niezwykły opis widnieje od wczoraj na gadu gadu Lecha Wałęsy: "Poszukuję dowodów do sprawy sądowej [ daty, nazwy audycji i osoby ] na..." - w tym miejscu opis się urywa. Zapewne jest dłuższy, ale nasz komunikator (iChat) nie potrafi odczytać go w całości.

O co chodzi panu prezydentowi? Być może o rozpoczęty wczoraj proces, jaki wytoczył mu jeden ze słuchaczy Radia Maryja, dotknięty sformułowaniem "psychole od Rydzyka". Nie sposób nie zauważyć, że Lech Wałęsa spędza ostatnio w sądach (lub zamierza spędzić) sporo czasu. Niedawno pisaliśmy m.in. o tym, jak ostrzegał Anitę Gargas z tygodnika "Ozon".

Próbowaliśmy porozmawiać
z prezydentem Lechem Wałęsą na gadu gadu (jego numer: 1980). Niestety - odpowiada automat, który wysyła wciąż to samo urwane zdanie z prośbą o "dowody do sprawy sądowej".

Z ostatniej chwili: Lech Wałęsa zmienił opis. Teraz brzmi on: "Poszukuję dowodów na godzenie w moje dobre imię u O Rydzyka".

Z kolejnej ostatniej chwili: Tym razem opis to: "Poszukuję dowodów pisanych nagrań na godzenie w moje imię u O Rydzyka".

3 Comments:

At 12 lipca, 2006 19:04, Anonymous Anonimowy said...

Ten opis nie jest dłuższy. Protokół gg nie obsługuje dłuższych :P
Myślę, że w ten sposób pan L. nie osiągnie zbyt oszołamiających sukcesów...

 
At 14 lipca, 2006 09:53, Anonymous Anonimowy said...

Ciekawa sprawa... A propos, iChat to beznadziejny komunikator, lepszy jest Adium, do gg zaś kadowy kadu.

 
At 14 lipca, 2006 11:59, Blogger Artur said...

Łukaszu, pozwól, że się nie zgodzę. Mam w iChacie ustawiony transport Jabbera (więc i gg) i wszystko działa bez zarzutu. Poza tym iChat jest w systemie, jest fajny, pozwala na rewelacyjnej jakości telekonferencje, więc nie mam co narzekać... Taki off-topic :-)

 

Prześlij komentarz

<< Home