20.8.07

Lubię szum staroci w YouTube (2): King Crimson twórczo przetwarza indonezyjski gamelan

King Crimson to jedna z moich cichych młodzieńczych fascynacji. Acz nigdy nie przerodziła się w pełne, hobbystyczne uwielbienie. Ale to się może zmieni, bo właśnie odkrywam sobie King Crimson na nowo - dzięki YouTube.

Oto niezwykły utwór "Elephant Talk". Sztandarowy kawałek jazzrockowo-nowofalowej mutacji King Crimson z wczesnych lat 80. (znakomite albumy "Discipline" i "Beat"). Popatrzmy i posłuchajmy, to naprawdę kawał znakomitej, dynamicznej, wysmakowanej muzyki:

Ów dziwaczny instrument, na którym gra basista Tony Levin nazywa się Chapman Stick.

W ówczesnej muzyce King Crimson słychać kilka interesujących inspiracji. Obok jazz rocka jest to nowojorska nowa fala (zwłaszcza Talking Heads), transowy minimalizm a la Steve Reich i wreszcie indonezyjska muzyka o barwnej i tajemniczej nazwie gamelan.

Na dobrą sprawę można powiedzieć, że Robert Fripp - założyciel i lider King Crimson - tworzył w tamtym czasie zachodnią mutację gamelanu. A co to właściwie jest ten gamelan? Zobaczcie i posłuchajcie sami, bo to coś równie pięknego, co niezwykłego:

Polecam zresztą wędrówkę tropem gamelanu po zasobach YouTube. Faza!

3 Comments:

At 20 sierpnia, 2007 13:05, Blogger jotesz said...

Już parę miesięcy jest na rynku książka, o której kiedyś napisłem"

„Na Dworze Karmazynowego Króla” jest książką o Karmazynowym Królu, czyli o King Crimson, zespole, z którym jestem od początku. Książkę wydała KAGRA, dzięki której mam też monografię zespołu Free, Jethro Tull i paru innych ważnych dla mnie muzycznych postaci.



Wydawca o autorze napisał” „Sid Smith jest fanem zespołu od 1971 roku i autorem tekstów na okładki płyt King Crimson. Wielokrotnie występował w radiu i telewizji, aby mówić o zespole. Na zaproszenie Roberta Frippa, od 1999 roku pisze pamiętnik on-line na stronie internetowej DGM – firmy fonograficznej Frippa.”

Pozdrowienia i powodzenia

 
At 20 sierpnia, 2007 13:28, Blogger Łukasz said...

Jotesz,
Dzięki za podpowiedź! Tak jak już pisałem - nie jestem wiernym fanem King Crimson. Ale chętnie zajrzę w wolnej chwili do tej książki i na odpowiednią stronę :)

 
At 04 czerwca, 2008 19:33, Anonymous Anonimowy said...

witam,

ja osobiscie po dluzszym rozeznaniu w king crimson stwierdzam, ze jednak bardziej interesujace plyty king crimson powstaly przed zawieszeniem dizalalnosci . jednak jak doszedl belew tez muzyka jest znakomita (np. album "thrak"). ale moj faworyt to in the wake of the poseidon, in the court of the crimson king i lakrs tongues in aspic.

pozdrawaim

 

Prześlij komentarz

<< Home