Czarnecki komentuje wybory prezesa PZPN
Nowy prezes PZPN, jeżeli nie będzie po myśli władz, może zostać aresztowany i usłyszeć prokuratorskie zarzuty - napisał na swoim internetowym blogu wrocławski europoseł Ryszard Czarnecki. Polityk PiS twierdzi, że "rząd przewidział taką możliwość: na głównych kandydatów zebrał „haki” i zamierza ich użyć natychmiast po wyborze".
Wybory zaplanowano na 30 października. Kandydują Zbigniew Boniek, Grzegorz Lato (śledztwo w jego sprawie prowadzi mielecka prokuratura), Zdzisław Kręcina, który usłyszał już zarzuty wrocławskiej prokuratury i Tomasz Jagodziński. Według mediów - politycy PO popierają pierwszego kandydata - Zbigniewa Bońka. Ryszard Czarnecki pisze, że po zatrzymaniu nowego prezesa PZPN "łatwiejsze będzie ponownie wprowadzenie kuratora, a UEFA i FIFA będą miały dużo większy orzech do zgryzienia".
Jeszcze kilka miesięcy temu Ryszard Czarnecki był jednym z kandydatów na prezesa PZPN. Zrezygnował po wstąpieniu do PiS.
Scenariusz Czarneckiego może się spełnić o ile wybory wygra Grzegorz Lato, wobec którego śledztwo się toczy. Zdzisław Kręcina bowiem już usłyszał zarzuty. Osobiście jednak twierdzę, że to bezpodstawne spekulacje.
Etykiety: afera korupcyjna w polskim futbolu, Grzegorz Lato, PiS, PZPN, Ryszard Czarnecki, Tomasz Jagodziński, Zbigniew Boniek, Zdzisław Kręcina
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home