Sky Tower - kryzysowa wieża Babel?
Oto i kryzys objawił się we Wrocławiu. Nie byle gdzie. Dotknął jedną z największych i najważniejszych inwestycji Sky Tower. Biurowo-mieszkalny kompleks miał być wizytówką miasta, jak pisze dziś Puls Biznesu Leszek Czarnecki, główny udziałowiec spółki LC Corp (deweloper odpowiedzialny za budowę kompleksu) odkupił od firmy - Sky Tower - za 119 milionów złotych i... wstrzymał przedsięwzięcie na najbliższe pół roku.
Czarnecki zdecydował się przejąć ryzyko tej inwestycji, ponieważ LC Corp musi mieć środki na spłatę krótkoterminowego zadłużenia. Inwestor zapowiada, że w chwili gdy ustabilizuje się sytuacja na rynkach finansowych, budowa ruszy i kompleks zostanie ukończony.
O tym, że mega-kompleks może mieć kłopoty mówiło się od jakiegoś czasu. Ciągle zmieniały się proporcje między strefą przestrzeni mieszkalnej, a powierzchnią biur. Tych ostatnich miało być w końcu zdecydowanie więcej niż planowano. Teraz data terminu oddania Sky Tower do użytku - 2011 rok stoi pod znakiem zapytania. Chyba, że... kryzys zakończy swój żywot w tak ekspresowym tempie w jakim pojawił się w naszej świadomości i budowa zostanie potraktowana w sposób priorytetowy.
Co ciekawe - pierwszy kwartał 2008 roku był bardzo dobrym okresem dla biznesów Leszka Czarneckiego. Wszystkie firmy jego grupy poprawiły zysk netto.
Sielankę przerwała pewna publikacja. W lipcu dziennik Rzeczpospolita napisał o rzekomej współpracy miliardera z Służbami Bezpieczeństwa PRL - co relacjonowaliśmy na łamach 5W. Natomiast początek ostatniego kwartału 2008 roku to już czas kryzysu i jego następstwa: spadki indeksów giełdowych, spekulacje mediów (m.in DomBank - oddział Getin Banku - stał się przykładem banku, któremu zabrakło franków szwajcarskich).
Jaki będzie los imperium Leszka Czarneckiego? Ano zobaczymy. Nie obstawialibyśmy jednak, że bajka od pucybuta do milionera znajdzie swój odwrotny finał. Mimo kryzysów, takie rzeczy to tylko w...
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home