29.10.08

Grzegorz Braun ostatecznie przegrywa z Janem Miodkiem

O tej sprawie piszemy od ponad roku. W kwietniu ubiegłego roku znany publicysta Grzegorz Braun (czytaj rozmowę Łukasza z dziennikarzem) powiedział o profesorze Janie Miodku, że był on informatorem policji politycznej PRL.

Językoznawca wytoczył proces dziennikarzowi. W lipcu tego roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu nakazał Braunowi przeprosić Jana Miodka i wpłacić 20 tysięcy złotych na cele społeczne (czytaj więcej tutaj). Dzisiaj odwołaniem dziennikarza zajął się Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Wyrok był niekorzystny dla Grzegorza Brauna, który już zapowiedział złożenie kasacji do Sądu Najwyższego. Ten jednak może uchylić orzeczenie tylko wtedy gdy uzna, że podczas procesów popełniono błędy proceduralne. Grzegorz Braun był zaskoczony , że dzisiejszy proces odwoławczy był tak szybki, a wyrok został ogłoszony błyskawicznie.

Grzegorz Braun ma jeszcze na głowie proces cywilny z Lechem Wałęsą i karny ws. awantury z policjantami podczas manifestacji NOP i ONR we Wrocławiu (więcej czytaj tutaj).

Etykiety: , , , , , ,

2 Comments:

At 30 października, 2008 08:47, Anonymous Anonimowy said...

Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia, czy Braun korzystał z zastrzeżonych dokumentów (do których dostęp ma tylko wąska grupa kilku osób w państwie) i - jeśli tak - to za czyją zgodą (pośrednictwem).

 
At 01 listopada, 2008 12:13, Anonymous Anonimowy said...

SN na skutek wniesionej kasacji może też uchylić wyrok, jeśli uzna, że doszło do nieprawidłowej wykładni lub błędnego zastosowania przepisów prawa materialnego.

 

Prześlij komentarz

<< Home