8.7.09

Twitter zasługuje na Nobla? Narzędzie komunikacji jako wartość

Twitter, platforma dla "mikroblogerów" powinna otrzymać nagrodę Nobla - to propozycja, którą przedstawił Mark Pfeifle, były amerykański Doradca ds. Bezpieczeństwa Narodowego za czasów prezydentury G. W. Busha. O tym zaskakującym pomyśle pisze Dominik Szarek na interaktywnie.com.

Czym zasłużyło się to współczesne narzędzie komunikacyjne? Chodzi o możliwość jaką dał Twitter podczas kryzysu i zamieszek jakie rozpętały się w Iranie w ubiegłym miesiącu po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w tym kraju. To dzięki postom zamieszczanym na platformie, cały świat mógł przekonać się o tym co wydarzyło się w Iranie (media nie miały dostępu do informacji).

O Twitterze i jego sekretach pisaliśmy już na 5Władzy. Teraz okazuje się, że internet i szybkie przekazywanie informacji nie służy tylko do "bycia na bieżąco", ale daje szansę na to aby udokumentować i wyrazić opinię społeczności w chwili, gdy oficjalnie nie zyskuje na to żadnej szansy.

Twitter staje się i u nas coraz bardziej popularny. Ciekawym eksperymentem będzie użycie jego możliwości podczas najbliższych kampanii wyborczych: samorządowej i prezydenckiej. Czy ktoś się na to zamierzy? Zobaczymy, na pewno nie wystarczy samo założenie okna i wrzucanie notek w stylu "jest świetnie", "partyjny wiec udał się", "wszyscy popierają naszego kandydata". To z całą pewnością nie przejdzie:-)

Zobacz Twittera Marka Pfeifle.

Etykiety: , , , , , , ,

8 Comments:

At 08 lipca, 2009 15:58, Blogger Olgierd Rudak said...

BTW news jest stary jak śmierć królowej Bony

http://twitter.com/OlgierdRudak/status/2292046329

 
At 08 lipca, 2009 17:20, Anonymous Anonimowy said...

a na nobla zasługuje ten, kto wymyślił jeansy. ostatnio w jakiejś galerii handlowej poobserwowałem - jakieś 80-90 proc facetów i co najmniej 50 proc pań miało je na sobie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 
At 08 lipca, 2009 17:40, Blogger Patrycja said...

Olgierd@
a wiem, że stary, ale nie znaczy że nie można odnotować, zwłaszcza jak jest fajny. Poza tym nie przypominam sobie he he, aby na 5W cokolwiek powstawało z wywieszonym ozorem pogoni na szybkością - bo to nie te temperamenty.

Anonimowy@
ja tam uważam, że Nobel powinien być za pizze;-)

 
At 08 lipca, 2009 18:57, Blogger pinio said...

Nobel za pizzę i browar 8-)

 
At 09 lipca, 2009 12:08, Anonymous Invictus said...

Nobel za absynt. I Pulitzer bo po nim są najlepsze pomysły ;)

 
At 09 lipca, 2009 13:59, Blogger Patrycja said...

Absynt! ta jest Quba;-)

 
At 10 lipca, 2009 11:01, Blogger Olgierd Rudak said...

A ja szczerze uważam, że nobel należy się za komórki.

 
At 10 lipca, 2009 11:31, Blogger Patrycja said...

Olgierd@ - zgadzam się, szczególnie za "szare komórki" ;-)

 

Prześlij komentarz

<< Home