28.9.06

Wielki comeback Waldemara Pawlaka

Lider PSL, ekspremier Waldemar Pawlak znów jest głównym rozgrywającym polskiej polityki.
Jeśli poprze rząd Jarosława Kaczyńskiego (PiS) - rząd przetrwa. Jeśli nie poprze - rząd zapewne padnie. I będą przedterminowe wybory. W tym wypadku PSL być może zwiąże się z Platformą Obywatelską. Zresztą nie byłoby w tym nic niezwykłego: obie partie od paru lat współpracują w Parlamencie Europejskim, w ramach frakcji Europejskiej Partii Ludowej.

Co zrobi Pawlak? Tego nie wie nikt. Może podbija stawkę. I znów chce być premierem. Gdyby się udało, byłby to ewenement: były premier SLD-owskiego rządu zostałby premierem rządu PiS-owskiego... No ale to brzmi jak political fiction.
Swoją drogą, to właśnie Waldemar Pawlak został namaszczony na premiera przez ekipę obalającą rząd Jana Olszewskiego w 1992 r. Widać to na słynnym filmie "Nocna Zmiana".
A że rząd PiS sam siebie chętnie uważa za kontynuację rządu Olszewskiego, to byłoby osobliwością, gdyby ważnym członkiem PiS-owskiego gabinetu został Pawlak.

Meandry myślenia Waldemara Pawlaka można próbować rozpoznać czytając jego bloga.

Tymczasem przypomnijmy sobie piosenkę Kazika Staszewskiego "Lewy Czerwcowy" o wydarzeniach z 1992 r. Poświęconą - a jakże! - Pawlakowi:
Żona pogłaskała mnie po buzi rano
Umyłem się pod kranem
Pożegnałem uściskiem dziatki maleńkie
Szofer wiezie mnie z wdziękiem

Czytałem będąc młodym chłopakiem
"Jak Wojtek został strażakiem"
Teraz jestem starszy i poważniejszy
I lektury mam trochę mądrzejsze

Z kamienną twarzą siedzę przy stole
Przy nim ludzie których mniej trochę wolę
To stało się tak nagle jakby dziełem przypadku
Kto z nas? Może Pan, Panie Waldku?

Tak panie Waldku, Pan się nie boi
Dwie trzecie Sejmu za Panem stoi
Panie Waldku, Pan się nie boi
Cały naród murem za Panem stoi

Słońce pada oknem na nasze głowy
W ten poranek piękny czerwcowy
Za ścianą, słyszę, kłócą się frakcje
W tym roku chyba nici z wakacji

Obserwuję paznokcie pod stołem
Nie daję poznać, że trochę się boję
Trzeba trzymać fason w każdej chwili
Nawet wtedy, kiedy wszystko się wali

Tak, Panie Waldku, Pan się nie boi
Dwie trzecie Sejmu za Panem stoi
Panie Waldku, Pan się nie boi
Pan prezydent także za Panem stoi

Trzeba szybko robić coś konkretnego
Bo inaczej wywloką stąd każdego
Już nie słucham co się dzieje obok na sali
Właściwie to się zdecydowałem!

Tak, Panie Waldku, Pan się nie boi
Dwie trzecie Sejmu za Panem stoi
Panie Waldku, Pan się nie boi
Cały naród murem za Panem stoi
Co sądzicie o Waldemarze Pawlaku? W co - Waszym zdaniem - on gra? Czy znów zostanie premierem?

7 Comments:

At 28 września, 2006 10:31, Anonymous Anonimowy said...

"świetność" Pawlaka już dawno minęła. ale jak uda mu się zrobić wielki comeback, to będzie w rządzie śmieszniej niż teraz :-)
Pawlak ma swoje 5 minut. dar od losu. PSL znowu na świeczniku?? przez moment...

 
At 28 września, 2006 12:06, Blogger jotesz said...

"Zapewne moralnie czyste SLD dogada się z moralnie czystą Platformą Obywatelską i wspólnie przejmą władzę w kraju. Oczywiście, przy zawiązywaniu koalicji obie partie w ogóle nie będą rozmawiały o żadnych stanowiskach. Część dużych mediów obwieści "triumf prawa, rozsądku i normalności" "

Mimo tego zgryźliwego cytatu (czyjego?) będziemy prędzej czy później zmuszeni do dokonywania jakichś wyborów. Czy Waldemar będzie w tej puli to mniej ważne...

Najważniejsze, że znowu będziemy wybierali najmniej ubabranych łajnem. Także tych, na których łajno zaschło i samo się wykruszyło...

Ostatnie wydarzenia pokazały wszystkim, że nie łajno ważne a władza. Rzymianie powiadali, że pieniądze nie śmierdzą. Prezes nas nauczył, że ludzie też nie śmierdzą - byleby byli Z NAMI!

Pozdrowienia i powodzenia

 
At 28 września, 2006 13:27, Anonymous Anonimowy said...

ostrożnie z tym Pawlakiem. Nie krytykujcie go za bardzo. Za dwa dni zdecyduje się na koalicję i wystawicie mu laurkę w stylu jaki odważny, jaki odpowiedzialny, itd. Lepiej poczekać aż sytuacja się wyklaruje... ;)

 
At 28 września, 2006 18:24, Anonymous Anonimowy said...

Pawlak to cynik ,to chyba niezbedne po tylu latach w polityce,z niego taki chłopski przywodca jak z leppera mąż stanu,bliżej mu do PO bo należy do tej strony sceny politycznej która pilnuje interesów grubej kasy,problem z tym że przez lata kreował sie na obrońcę ludu wiejskiego,teraz jego ostatnia szansa bo PSL to faza schylkowa

 
At 29 września, 2006 00:56, Anonymous Anonimowy said...

To, ze rzad upadnie wcale nie wymusza przedterminowych wyborow:

1) OIDP potrzeba 307 poslow z 460 glosujacych za rozwiazaniem sejmu. Rowniez, OIDP PiS ma 154. Czyli - nawet zakladajac, ze wszyscy inni popra rozwiazanie sejmu (co jest zalozeniem blednym), idea ta nie ma wystarczajacego poparcia jesli PiS jej nie poprze.

2) Dlaczego PiS w samym srodku ataku ma stawac do ponownych wyborow? Ciekaw jestem powodow? Zreszta juz raz proponowali wybory, nikt ich nie chcial.

3) Jedyny sposob na odebranie PiS wladzy to koalicja PO+SO+SLD+PSL. Nietrudno zauwazyc, ze nawet jesli ta koalicja strachu wystawi wspolnego premiera, to padnie ona znacznie szybciej niz obecna koalicja. A jaka satysfakcja dla wyborcow PO zobaczyc Tuska i Rokite w jednym szeregu z Millerem i Lepperem.

4) PiS ma nie tylko prezydenta ale i Senat. Kazdemu rzadowi mozna znaczaco uprzyjemnic zycie taka kombinacja.

Zakladajac wiec, ze proby skorumpowania Kaczynskiego przez Beger zostana odebrane przez wyborcow tak jak to przestawiaja media, jaki jest sens wczesniejszych wyborow z punktu widzenia PiS?

 
At 29 września, 2006 01:26, Anonymous Anonimowy said...

http://www.tvn24.pl/1,219,25,23503317,65365018,2399023,0,forum.html

 
At 29 września, 2006 12:27, Anonymous Anonimowy said...

Akurat ta pisoenka Kultu jest trochę krzywdząca dla Pawlaka. Kto ogladał "Nocna zmianę" uwaznie, ten wie, że akurat Pawlak jako jedyny z tej bandy wykwazywał skrupuły "to jest gangsterski chwyt" - został wystawiony po prostu jako figurant.

 

Prześlij komentarz

<< Home