10.10.06

YouTube wzięty. Kupuje go Google za ponad półtora miliarda dolarów.

To chyba apogeum ery Web 2.0. Jeden z najpopularniejszych na świecie serwisów tej generacji internetu, słynny YouTube (umożliwia zamieszczanie, komentowanie i ocenianie plików wideo), stanie się własnością Google. I to za - bagatela - ponad 1,6 mld dolarów (!). Tę informację podało w nocy z poniedziałku na wtorek Yahoo za agencją Associated Press.

Pisze o tym też Gazeta.pl. Wcześniej transakcję przewidywała "Gazeta Wyborcza".

My pisaliśmy dotąd o YouTube raz, w sierpniu. Opisywaliśmy zamieszczone w tym serwisie zbiory polskiego punk rocka z lat 80.

Jak wiedzą i użytkownicy tego serwisu, i media, i jego kupcy z Google - największym problemem YouTube są prawa autorskie do wielu zamieszczanych w nim materiałów. Spektakularne finansowo wejście Google każe przypuszczać, że został znaleziony jakiś cudowny patent na rozwiązanie tego problemu.

Reszta to pytania... Co to za patent z prawami autorskimi? Jaka przyszłość czeka YouTube? I jak na tym skorzysta internet?

2 Comments:

At 10 października, 2006 15:35, Anonymous Anonimowy said...

Google jest "chazarski". youtube jest niezalezny. Tu chodzi nie o cene nie o prawa autorskie a chodzi o konsolidacje mediow w tych samych rekach ( chazarskich ). To co pisze jest do sprawdzenia. To sie dzieje od ponad stu lat. Nawet piersze linie telegraficzne byly przez nich wykupione. Moge przeslac liste stron internetowych niedostepnych w Niemczech , Anglii itd. W Polsce wiekszosc ludzi jest bardzo naiwna i zakochana w trockistowskim zachodzie.

 
At 10 października, 2006 15:43, Blogger AndrzejM said...

Ależ koniecznie i bardzo chętnie tę listę zobaczę.
I co to "chazarski" w tym kontekście?

 

Prześlij komentarz

<< Home