Zarząd TVP reaguje na "Róże Gali" oraz... Tomasza Lisa
Zarząd TVP zweryfikuje plany transmisji komercyjnych widowisk na 2009 r. - zapowiedział członek zarządu Sławomir Siwek. Dotyczy to między innymi "Róż Gali" (nagrodę w kategorii "Piękna para" otrzymali Tomasz Raczek i Marcin Szczygielski) oraz programu "Tomasz Lis na żywo"- to informacja podana dzisiaj przez serwis Wirtualne Media
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o transmitowanej na żywo gali tygodnika Gala, gdzie jeden z laurów (tytułowa Róża) trafił do Tomasza Raczka i Mariusza Szczygielskiego, uznanych za piękną parę roku. O tym wydarzeniu i jego ewentualnych następstwach możecie przeczytać tutaj.
Szczerze mówiąc, podeszliśmy do opisywanych "nagród" dość humorystycznie i nawet wieszcząc ewentualne reakcje polityczne nie sądziliśmy, że Zarząd TVP tak szybko zareaguje na całą sytuację.
Sławomir Siwek tak tłumaczy decyzję Zarządu: Poprosiłem dyrektora Dwójki pana Wojciecha Pawlaka o przedstawienie oceny organizacji podobnych widowisk. "Róże Gali" były tylko przykładem. Nas interesuje ocena, czy TVP nie jest instrumentalnie wykorzystywana do propagowania linii programowej, polityki redakcyjnej i wreszcie kryptoreklamy tych pism.
Przy okazji dostało się i Tomaszowi Lisowi, ponieważ Zarząd chce dość szczegółowo przyjrzeć się kosztom związanym z produkcją programów dziennikarza oraz zapewne i jego honorariom.
11 Comments:
kuriozum... to już geja i lesbijki nawet na ekranie zobaczyć nie można...
lektury na dobramoc:
"Siwek z pokladu Misji"
"Szelmostwa Lisa VATalisa"
"O dwóch takich co zbrukali Galę"
Czy Wy tu na 5-władzy zauważyliście, że 4 władza robi ludziom wodę z mózgu w sprawie "nieboszczyka" Graczyka? To może coś na ten temat. Kto, kiedy i czego zaniedbał. I dlaczego. I komu zależało. I dlaczego teraz się odnalazł. Ciekawe pytania, znacznie ciekawsze niż na temat pary gali.
>>Anonimowy
Czuchnowskie zmartwychwstanie Graczyka jest ostatecznym dowodem na nieludzkosc siepaczy Instytutu Piuata Narotekowego - Cenckiewicza i Gontarczyka, ktorzy wdziali Synowi Stoczni korone bolkowa i powiedli go na Golgote opinii publicznej
albo jakos tak
Kiedy ubek pisze do teczki - to zly i klamliwy ubek
kiedy ubek daje swiadectwo moralnosci, to dobry ubek
@analogicznie
podoba mi się ten "ubek od świadectwa moralności" :)
Ale czy zauważyli Panowie, że już sam fakt uśmiercenia żyjącego i bardzo ważnego świadka przez autorów książki kompromituje ich jako historyków?
Czyżby to jednak Układ wprowadził w błąd owych dwóch najrzetelniejszych z rzetelnych? To możliwe - Ubekistan potrafił wszak wprowadzić elementy Układu do najlepszego rządu ostatniego 20-lecia, a nawet omotać szarą siecią posłankę Kruk...
@Piotrek: a czy ten sam fakt nie kompromituje przede wszystkim Sądu Lustracyjnego, i czy nie należałoby się przyjrzec tamtej kompromitującej decyzji? a nieustanne przywoływanie nieszczęsnej poslanki Kruk też jest kompromitujące.
>>Piotrek
Histeryk nie prokurator
niby jak po PESELu mial mende znalezc?
i co niby esbeka z martwych powstanie wnosi do rzeczy?
ze powie co powiedzial?
a kto mu to udowodni co on mowi?
moze sobie gadac co chce
bo jesli przyjac teze (nie powiem czyja, bo mnie zaraz niezawistnyj sont ukarze), ze ubeckie teczki to jedno wielkie klamstwo - no to chyba bohaterstwo bohaterow, tez jakby mniejsze sie staje
skoro to jedna wielka fikcja byla
a ja nie jestem gejem - Szatan - http://www.szatanblog.blogspot.com/
@Anonimowy
1.Owszem, kompromitacja tyczy się w pierwszej kolejności Sądu.
2.OK, przyjrzeć się, ale czemu i pod jakim kątem? Samej decyzji uznającej oświadczenie Wałęsy za zgodne z prawdą? A może chodzi o zdemaskowanie brutalnej i cynicznej operacji Ubekistanu wymierzonej w Prawdziwą Prawdę, a polegającej na pominięciu kluczowego ubeka w celu oczyszczenia Wałęsy? Tak czy inaczej pachnie mi to logiką Antka Policmajstra.
@analogicznie
1.Nie wiem jak C. i G. mieli odnaleźć ubeka. Ale po czołowych rewizjonistach historii ruchu Solidarności spodziewałbym się skuteczności na miarę ich autorytetów - zwłaszcza że w inne papiery pochodzące z Sądu Lustracyjnego nie wierzą tak ochoczo. Stąd różne Bolki i Alki w ich wiekopomnym dziele.
2.Ja nie próbowałem nawet odnieść się do pytania co odnalezienie ubeka wnosi do meritum sprawy (czyli sporu o relacje Wałęsa-SB). Stwierdziłem jedynie, że wiarygodność panów C. i G. została mocno nadszarpnięta - i ten fakt dla całej awantury ma chyba jakieś znaczenie.
3.Nie mam zamiaru bawić się w adwokata osoby na której słowa się powołujesz, ale stwierdzenia "wszystkie teczki to jedno wielkie kłamstwo" sobie nie przypominam. Więc istotnie proces mógłby być;) A że esbecja lubiła od czasu do czasu conieco spreparować - to oczywsiat oczywistość (vide teczka prezesa Jarosława).
I tu mała dygresja. Choć generalnie antylustracyjnego zapału pana redaktora raczej nie podzielam, to mimo wszystko odbieram ów zapał w nieco inny sposób niż prawicowi wojacy. Ja myślę że to raczej wyraz zniesmaczenia szczerego idealisty takim a nie innym wykorzystywaniem takich a nie innych materiałów - że wspomnę choćby o wzorcowym paszkwilu pewnego katolskiego oszołomka z łamów Dziennika na temat - dosłownie - kto z kim spał, gdzie, kiedy i jak to się ma do bohaterstwa "określonych środowisk".
A na debilny program jak np. "taniec na lodzie" czy filmy miernej (dennej) jakości możemy oczywiście patrzeć - nawet jak o 20-tej puszczą film z podtekstami (pełno takich)
Prześlij komentarz
<< Home