Mikrofony Kaniony - kolejna archiwalna kapela na cd!
Firma Sławka Pakosa W Moich Oczach znowu odwala kawał dobrej roboty. Tym razem publikuje nagrania znanej z lat 80. dolnośląskiej kapeli Mikrofony Kaniony.
Płyta ukazała się w sklepach wczoraj. Choć przyznam szczerze, że jeszcze jej nie słyszałem to zapowiedzi zachęcają! To wspólna inicjatywa "Muzyka z Jarocina" W Moich Oczach i Archiwum TRASA W-Z (wcześniej wydały płyty Siekiery - czytaj tutaj i Made In Poland). Płytę już można kupić na cd, a w październiku pojawi się limitowana wersja na winylu.
Mikrofony Kaniony działały w Lubinie w latach 1983-86. Niestety nie miałem okazji widzieć ich na żywo (może dlatego, że w Jarocinie grali w 1986 roku, a ja pierwszy raz byłem tam w 1987 roku- może ktoś widział i coś napisze??), ale nagrania robiły na mnie zawsze dobre wrażenie. Nagrania na płycie pochodzą właśnie z 1986 roku, a są to: sesja z piwnicy w Lubinie, koncert z Jarocina i bonus ze studia radiowego w Częstochowie. Wydawca tak pisze o ich koncercie w Jarocinie: "Intrygująca, antygitarowa muzyka grupy, oparta na brzmieniu instrumentów dętych: saksofonów, trompetty oraz basu i helikonformu podbiła serca festiwalowej publiczności i wprawiła w zdumienie krytyków muzycznych i dziennikarzy".
Co ciekawe kapela reaktywowała się w tym (?) roku i zagrała w Lubinie 30 sierpnia na koncercie "Muzyka z Oblężonego Miasta”. Było to zaskoczenie, jak pisał mi znajomy z Legnicy - nawet on nie spodziewał się ich koncertu!). A dodatkowo młode zespoły lubińskie zagrały kawałki Mikrofonów Kanionów podczas swoich występów!
Tu możecie zobaczyć jeden z kawałków właśnie z koncertu w Lubinie:
A tutaj teledysk z 1986 roku!!
Koncerty w Lubinie pod koniec sierpnia są organizowane z okazji wydarzeń z 1982 roku (tu jeden z artykułów na temat procesów lubińskich).
Etykiety: Archiwum TRASA W-Z, Jarocin, Lubin, Made in Poland, Mikrofony Kaniony, Muzyka z Jarocina, Muzyka z Oblężonego Miasta, proces lubiński, Siekiera, Sławek Pakos, W Moich Oczach
3 Comments:
Dzięki za przypomnienie. Rzeczywiście, gdzieś na kasetach miałem ten zespół :-) A teraz pewnie kupię płytę :-)
i dlaczego nie napisaliscie PRZED koncertem? ;P
(tak ja zapomnailem zerknac do bloga Zbonka)
a ja tam ich słyszałem na żywo...
(i chwała Jaroszowi i Pakosowi ;-)
ale...
znaczy: jak to Peerel -- wszystko, co odstawało "od normy" -- budziło sympatię.
szkoda tylko, że Muzyki -- w tym było (imho) za mało.
i za krótko.
i...
Prześlij komentarz
<< Home